Tysiące uczestników zakończonego w nocy festiwalu Przystanek Woodstock koczuje przed dworcem kolejowym w Kostrzynie nad Odrą - podaje TVP Info.
W pociągach, którymi wyjeżdżali fani muzyki, panował chaos, tłok, zdarzały się też omdlenia. Były problemy z wejściem do wagonów. Na peronie kłębił się tłum młodzieży, której nie udało się wejść do pociągów.
- Ludzie nie nadążają z wchodzeniem, i pociągi odjeżdżają puste, są po trzy osoby w jednym wagonie
- skarżył się reporterowi TVN24 jeden z uczestników festiwalu.
Stacja w Kostrzynie jest remontowana, na perony są wpuszczani tylko ci pasażerowie, których pociąg właśnie ma odjeżdżać.
Niezrozumiałe są w tej sytuacji wypowiedzi rzecznika wojewody lubuskiego Pawła Siminiaka, który powiedział PAP, że powroty przebiegają sprawnie. 18. Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) zakończył się w nocy z soboty na niedzielę, na scenach zagrało ponad 60 wykonawców z Polski i zagranicy.
tvp.info/tvn24.pl/PAP/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/137357-duzy-problem-z-wyjazdem-z-przystanku-woodstock-dworzec-w-kostrzynie-w-remoncie-na-perony-wpuszczani-sa-tylko-ci-ktorych-pociag-wlasnie-nadjezdza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.