Przepychanek przy budowie A4 ciąg dalszy. Hydrobudowa nie zbuduje autostrady, prace wstrzymane

PAP/Grzegorz Michałowski
PAP/Grzegorz Michałowski

Chodzi o ponad 30-kilometrowy odcinek autostrady A4 z Tarnowa do Dębicy. Trasa lada dzień powinna zostać oddana do użytku. Nie zostanie, bo od wielu tygodni Hydrobudowa nie budowała tej autostrady. Dziś, jak informuje RMF, dowiadujemy się, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała z nią kontrakt, co spowoduje kolejne wstrzymanie prac na autostradzie - przynajmniej do wiosny przyszłego roku.

GDDKiA poinformowała, że firma sama zrezygnowała z budowy autostrady, stąd dyrekcja zmuszona była wypowiedzieć jej kontrakt. Rezygnacja Hydrobudowy oznacza, że rozpisany będzie nowy przetarg. To potrwa, dlatego nowy wykonawca będzie mógł wejść na plac budowy dopiero na wiosnę. Hydrobudowa zajmuje się również odcinkiem autostrady A1 między Toruniem a Strykowem. Także na tym odcinku prace wykonywane są z opóźnieniem i bardzo prawdopodobna jest powtórka scenariusza z autostrady A4.

W kwestii autostrad wraca też sprawa współpracy z chińską spółką Covec, która nie zrealizowała 50-kilometrowego odcinka autostrady A2. Przebywający w Chinach minister transportu, Sławomir Nowak oświadczył, że nie ma nic przeciwko kolejnym inwestycjom Chińczyków w polską infrastrukturę, jeśli tylko uregulowana zostanie sprawa Covecu. Zdaniem ministra najważniejszym celem wizyty w Pekinie jest właśnie zachęcenie chińskich inwestorów do realizacji modernizacji portu gdańskiego oraz PKP Cargo.

Być może minister przekona Chińczyków do zastąpienia Hydrobudowy? Wszak w budowaniu dróg w Polsce mają spore doświadczenie i jeszcze większe sukcesy.

mf, rmf24.pl, PAP

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych