Jak informuje Gazeta.pl, Radosław Sikorski zabrał głos w sprawie zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że nie weźmie on udziału w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconym listopadowemu szczytowi NATO.
Sikorski (cytowany za Polsat News) powiedział m. in.:
To jest kompletnie niezrozumiałe i jest dowodem pogardy dla państwa. (...) Prezes PiS mógł przełamać osobiste uprzedzenia.
Według szefa MSZ zachowanie Jarosława Kaczyńskiego "jest dowodem pogardy dla instytucji państwa". I dodał, że decyzja prezesa Prawa i Sprawiedliwości "wcale go nie dziwi".
Pan prezes Kaczyński ani razu do tej pory nie zaszczycił swoją obecnością chociażby expose ministra spraw zagranicznych.
Sformułowanie o „pogardzie dla instytucji państwa" jest, naszym zdaniem, co najmniej niestosownością ze strony Radosława Sikorskiego:
W miejsce nadęcia i tuzinów ochroniarzy obiecuję republikańską skromność. Mniej etatów w kancelarii oraz mniej obiecanek.
Niedziela, 28 lutego 2010 r., konwencja prawyborcza Radosława Sikorskiego, wówczas kandydata w prawyborach PO:
Ja będę Europie tłumaczył nasze polskie racje w języku, którym Europa jest w stanie nas zrozumieć: dosłownie i w przenośni.
Wolę Sikorskiego z hakami, niż Kaczyńskiego z bratem [cytował wpis na jednym z forów internetowym].
Prezydent wolnej Polski może być niski, ale nie powinien być mały.
Już za 297 dni będziemy mogli powiedzieć: były prezydent Lech Kaczyński.
Nie musiał czekać 297 dni. Czekał ledwie 42 dni.
Nie mówcie nam o „pogardzie dla instytucji państwa", panie ministrze spraw zagranicznych. Prosimy.
Pat
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/107093-to-jednak-bezczelne-szef-msz-poucza-opozycje-nt-szacunku-dla-instytucji-panstwa-on-ktory-odliczal-dni