Boniek: Tomaszewski miał rację, a braliśmy go za wariata

Fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski

„Rację miał Jan Tomaszewski, który mówił o polskiej reprezentacji, że z tego nic nie będzie, wszystko się wyleje, jesteśmy słabi, nic nie zrobimy. Braliśmy go za wariata, złego proroka, ale tak to wyglądało” - ocenił w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24 Zbigniew Boniek.

Legendarny piłkarz ostro ocenił reprezentację Polski na Euro. Boniek oddał również sprawiedliwość Janowi Tomaszewskiemu i przyznał, że polski bramkarz miał rację w kwestii polskiej kadry.

Gdyby się dobrze zastanowić, to on miał rację, choć używał nie tego języka, to nie wypadało mówić tak, jak on, bo Janek czasami używa języka, który go. […] Janek czasami szybciej mówi, niż myśli. Był zawsze wybuchowy. To było jego zaletą jako bramkarza, że był odważny, szybki, nie myślał, tylko podejmował błyskawiczne decyzje, co nas często ratował”

- mówił w TVN24 Boniek.

„Rację miał Jan Tomaszewski, który mówił o polskiej reprezentacji, że z tego nic nie będzie, wszystko wyleje, jesteśmy słabi, nic nie zrobimy. Braliśmy go za wariata, złego proroka, ale tak to wyglądało”

–dodał w "Piaskiem po oczach". Jego zdaniem nikt poza Tomaszewskim nie odważył się krytykować reprezentacji narodowej. Zdaniem Bońka, nasza reprezentacja na Euro wypadła blado. Jednym z powodów, jak mówił, jest niepotrzebna "promocja nie sukcesu, ale zapowiedzi sukcesu".

„My pompujemy i pompujemy, a ja nie znam takich polskich piłkarzy, którzy mogą być dobrzy, żeby wygrali jakiś mecz reprezentacji. My za szybko się podniecamy”

- stwierdził Boniek i ocenił kilku zawodników. Boniek stwierdził, że Ludovic Obraniak jest przeciętnym piłkarzem i nie miałby szansy grać w polskiej ekstraklasie za czasów świetności polskiej kadry.

„Z kolei Błaszczykowski to dobry piłkarz, ale popełnił kilka błędów, bo zależało mu na kreowaniu siebie jako kapitana drużyny. Mimo że strzelił piękną bramkę, to w najważniejszych momentach go brakowało. Dobrych piłkarzy kilku mamy, natomiast nie mamy zespołu - takiego, który by zostawił krew”

- komentował były piłkarz Juventusu Turyn. Boniek podkreślił, że problemem polskiej piłki nie jest selekcjoner, ale piłkarze, których powinno się zacząć lepiej szkolić.  Jego zdaniem przy takim systemie szkolenia młodzieży nigdy nie będziemy mieli żadnego Pirlo.

 

Ł.A/TVN24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych