RMF FM: polska prokuratura zamierza pociąć wrak tupolewa przed transportem do Polski. Wróci "w kilku tysiącach elementów"?

PAP
PAP

Jak podaje RMF FM, polska prokuratura zamierza pociąć wrak tupolewa przed transportem do Polski. Najważniejszy dowód w smoleńskim śledztwie - według ustaleń reportera RMF FM - może wrócić do kraju nawet w kilku tysiącach elementów:

Trwa właśnie dopracowywanie szczegółów transportu szczątków. Wrak ma zostać przewieziony do Polski późną jesienią. Według informacji RMF FM, prokuratura ma problem z przetransportowaniem wraku w całości, bo największe fragmenty są za duże. Wciąż rozpatrywane są trzy sposoby przetransportowania szczątków: ciężarówkami, koleją albo drogą powietrzną.

Teraz specjaliści z dziedziny logistyki i ruchu wojsk oceniają, która metoda będzie najlepsza. Od jej wyboru zależy też to, w jaki sposób wrak zostanie pocięty. W przyszłym miesiącu do Smoleńska poleci prokuratorska grupa rekonesansowa. Z przedstawicielami rosyjskiego komitetu śledczego ma ostatecznie ustalić szczegóły wywozu szczątków tupolewa z Rosji.

Zdaniem RMF - prokuratura nie widzi problemu w cięciu wraku. Od kilku miesięcy twierdzi, że został on już dostatecznie zbadany przez polskich śledczych. Biegli - jak usłyszał reporter RMF FM - mają już pełną wiedzę na temat tego dowodu.

 

Dziś w Kontrwywiadzie RMF prokurator generalny Andrzej Seremet mówił:

Konrad Piasecki: To ostatnie pytanie. Na jakiej podstawie opiera pan nadzieje na sprowadzenie wraku tupolewa jesienią?

Andrzej Sereme: Grupa prokuratorów, która była w dniach 15-17 czerwca w Moskwie uzyskała informacje, wskazujące na to, że datą, w której może zakończyć się śledztwo prowadzone przez komitet śledczy Federacji Rosyjskiej, jest data późnojesienna, miesięcy jesiennych tego roku. Wobec czego uczyniliśmy wszystko, żeby przyspieszyć przygotowania związane z operacją logistyczną sprowadzania tego wraku.

Ale rozumiem, że są to raczej obietnice, a nie jakieś wiążące zapowiedzi?

10 września jest termin zakończenia tego śledztwa. Mamy jednak informacje, że w związku z oczekiwaniem na niektóre uzupełniające opinie strony rosyjskiej zapewne o termin mniej więcej dwóch miesięcy to śledztwo zostanie przedłużone. I jeżeli nie nastąpi etap sądowy tego śledztwa, wówczas nastąpi ten moment, który strona rosyjska uważa za zakończenie postępowania i wtedy otwierają się możliwości sprowadzenia wraku.

A rozumiem, że etap sądowy raczej nie nastąpi?

Wydaje mi się, że z tych informacji, które uzyskujemy, będąc na bieżąco w kontakcie z komitetem śledczym. Etap ten na razie nie wydaje się konkretny, nie wydaje się uprawdopodobniony.

Sil

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych