Obozy koncentracyjne były zawsze częścią polityki państwa niemieckiego – mówi Anna Fotyga w rozmowie z portalem Stefczyk.info

fot. PAP / EPA
fot. PAP / EPA

Po raz pierwszy takie słowa zostały wypowiedziane na tak wysokim szczeblu, i to z ust prezydenta państwa sojuszniczego. Apeluję do dyplomacji amerykańskiej o naprawienie tej krzywdy

– mówi portalowi Stefczyk.info była szefowa MSZ Anna Fotyga, posłanka PiS.

Ta wypowiedź prezydenta Obamy uczyniła Polsce wielką krzywdę. Przywołam dwa pomniki dziedzictwa kulturowego świata, o których uznanie walczyła Polska. Jeden to Postulaty Sierpniowe. Obecnie próbuje się nam je odebrać, próbuje się umniejszyć ich wartość. Widzimy próbę cofnięcia się do stanu przed zwycięstwem „Solidarności”. Drugim pomnikiem jest walka, którą Polska stoczyła w 2007 roku. Prowadziliśmy wtedy walkę o to, by obóz Auschwitz-Birkenau, został przez UNESCO oficjalnie określony jako: „niemiecki, nazistowski koncentracyjny obóz zagłady”. Stany Zjednoczone są członkiem UNESCO. Prezydent Obama powinien wiedzieć, że obozy koncentracyjne były zakładane zarówno na terenie Niemiec, jak i na terenach okupowanych. One były jednak zawsze częścią polityki państwa niemieckiego

- mówi Anna Fotyga, podkreślając że przeprosiny Rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego nie są aktem wystarczającym.

Ta wypowiedź nie naprawia szkody wyrządzonej Polsce. Polacy w kraju oraz na świecie, szczególnie Polonia amerykańska, powinni domagać się rzetelnych i stanowczych przeprosin ze strony prezydenta Obamy.

Zdaniem byłej szefowej MSZ, Polska zupełnie nie jest przygotowana do działania w tego rodzaju sytuacjach.

Najlepszym dowodem jest relacja z uroczystości w USA. Adam Daniel Rotfeld był na miejscu, miał pole do popisu. On powinien zareagować. To, co działo się w Białym Domu, było transmitowane przez wiele anten z całego świata. Polska reakcja na słowa prezydenta Obamy powinna mieć podobny format i skalę.

mall, cały wywiad na portalu Stefczyk.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.