Zdaniem senatora Kazimierza Kutza znanego z opanowania i wyjątkowej miłości do prawicy, szef Solidarności Piotr Duda może stać się następcą Jarosława Kaczyńskiego. Dlaczego?  Bo był on komandosem i zna metody terrorystyczne.

Pan Duda jest byłym zawodowym żołnierzem służb specjalnych. Oni się uczą metod terrorystycznych. I je zastosowano przed Sejmem. By stosować takie metody trzeba mieć uproszczony stosunek do godności ludzkiej –

mówi Monice Olejnik senator Kazimierz Kutz

"Została przekroczona ważna granica i to przez człowieka, który się na tym zna" - zauważył w Kutz, który przypomniał o zapowiedziach Dudy następnych protestów.

„Ciekawe, jak człowiek o wyćwiczonych zdolnościach byłego komandosa, będzie terroryzować prezydenta Nie ma nic gorszego w historii, jak się władza dostaje w ręce wojskowego

- stwierdził trzeci muszkieter z „tercetu miłości” PO, który tworzył ze Stefanem Niesiołowskim i Januszem Palikotem.

To, co dzieje się w Sejmie jest efektem naszej współczesności. Zaczęło mi się zdawać, że być może byliśmy świadkami płomiennej miłości Kaczyńskiego i szefa Solidarności. Gdyby scenariusz powrotu PiS do władzy stałby się realny, to Duda może stać się nowym liderem partii – dodał senator.

Pan Kutz naprawdę powinien wrócić do kręcenia filmów. Mógłby przebrać Kaczyńskiego za Dr. Śmierć i a Macierewicza za Profesora Chaos. On z Super Tuskiem ratowałby świat niczym Hulk z Thorem. Supermoce połączone z kaszubsko-śląską osobowością mogą w końcu przynieść prawdziwą masakrę w Gotham City zwanej siedzibą PiS i „ścianą wchodnią”. Przepraszam, ale pomysły Pana rezysera są mniej więcej warte tyle ile filmy dla dzieciaków. Szkoda, że efektami specjalnymi nie można wymazać Kutza z mainstreamowych programów telewizyjnych…

 

Ł.A/TVN24