„Towarzystwo Dziennikarskie” z Żakowskim i Blumsztajnem zrównuje Niesiołowskiego ze Stankiewicz

Zajście z udziałem Ewy Stankiewicz i Stefana Niesiołowskiego było częścią trwającego od lat procesu dziczenia polskiej sfery publicznej - oceniło w przekazanym PAP oświadczeniu Towarzystwo Dziennikarskie, założone m.in. przez Seweryna Blumsztajna, Jana Ordyńskiego, Teresę Torańską i Jacka Żakowskiego.

Według autorów pisma zarówno Stankiewicz jak Niesiołowski mieli w ostatnich latach istotny udział w napędzaniu tego procesu i dlatego dziennikarze postanowili nie opowiadać się po żadnej ze stron. Towarzystwo podkreśla, że polityczne środowisko Stankiewicz, jak partyjni koledzy Niesiołowskiego powinni się poważnie zastanowić nad możliwymi skutkami dalszego eskalowania różnych form przemocy symbolicznej i agresji werbalnej w sferze publicznej

W ocenie Towarzystwa zajście przed gmachem Sejmu pokazało, jak łatwo od pozornie niegroźnej przemocy symbolicznej i agresji werbalnej można w sferze publicznej przejść do agresji i przemocy fizycznej. Przestrzega, że jeśli główne siły polityczne nie poskromią narastającej w ich szeregach agresji i nie narzucą sobie obowiązku respektowania wyższych standardów debaty i sporu, w sytuacji pogłębiającego się kryzysu społecznego taka eskalacja może nastąpić prędzej, niż się obecnie wydaje.

„Apelujemy zarówno do polityków i działaczy związkowych, jak do kolegów dziennikarzy bliskich różnym obozom politycznym o zachowanie umiaru w debacie i bezwzględne eliminowanie z niej przejawów agresji oraz przemocy w jakiejkolwiek formie” - konkluduje Towarzystwo

Towarzystwo Dziennikarskie działa od marca tego roku. Wśród jego członków założycieli są m.in. Seweryn Blumsztajn, Wojciech Maziarski, Jan Ordyński, Teresa Torańska, Dorota Warakomska i Jacek Żakowski. Według statutu organizacji każdy kto chce się ubiegać o członkostwo w niej, musi zyskać poparcie co najmniej połowy dotychczasowych członków.

Cóż, „towarzystwo”, tudzież salon, od dawna mówi „kogo się czyta” a kogo nie. „Towarzystwo” w imieniu całego narodu przebacza, oskarża, sądzi i ratuje jednostki. Teraz towarzystwo założyło stowarzyszenie prawdziwych dziennikarzy, którzy wydali wyrok. Wyrok, z którym się nie dyskutuje. Przynajmniej ludzie na poziomie nie powinny z nim dyskutować. Ale i tak jest postęp. Przecież „towarzystwo” mogło napisać, że Stankiewicz znokautowała Niesoła jak Andrzej Gołota swoich rywali. Dzięki Wam za łaskę towarzysze dziennikarze!

 

Ł.A/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.