Porażka lewicowych ideologów. Nie udało im się wprowadzić sformułowań „orientacja seksualna” i „prawo do aborcji” do ważnego dokumentu ONZ

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Podczas 45. sesji Komisji ONZ ds. Ludności i Rozwoju, wspieranej przez aborcyjnego giganta „Planned Parenthood”, „Koalicję Młodzieży” oraz „Międzynarodową Koalicję na rzecz Zdrowia Kobiet”, nie udało się przyjąć dokumentu, który koncentrowałby się na promocji „praw” homoseksualistów i aborcji. Dokument miał dotyczyć dzieci w okresie dojrzewania.

Zwolennicy „praw” gejów i lesbijek chcieli, aby we wszystkich krajach mogła być realizowana „wyczerpująca edukacja seksualna”. Proponowali, by do dokumentu końcowego wprowadzić zapis o „prawie młodzieży do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. Tym samym ograniczono by wpływ rodziców na edukację ich dzieci. Większość państw nie zgodziła się na wprowadzenie zapisu, który zobowiązywałby szkoły do zapewnienia „odpowiedniego kierunku i doradztwa w sprawach seksualnych oraz reprodukcyjnych bez konieczności odwoływania się do praw i obowiązków oraz odpowiedzialności rodziców w tych kwestiach”. Większość delegatów nie zgodziła się również, aby w dokumencie końcowym znalazło się stwierdzenie, że „aborcja jest prawem reprodukcyjnym i metodą planowania rodziny.”

Przeciwne odniesieniu w dokumencie do tzw. orientacji seksualnej i tożsamości płciowej były kraje arabskie, Watykan i Rosja. W dokumencie znalazło się jednak stwierdzenie, mówiące o tym, że młodzież i dzieci w wieku dojrzewania mają prawo do „swobodnego i odpowiedzialnego decydowania o sprawach związanych z seksualnością”. Wielu komentatorów obawia się, że jest to kolejna próba krajów wspierających homoseksualizm, by w zawoalowany sposób promować prawa których domaga się lobby homoseksualne.

Ł.A/PCH24.pl

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych