Kanclerz Niemiec Angela Merkel "poważnie rozważa" zbojkotowanie meczów na Euro 2012 na Ukrainie, jeżeli była ukraińska premier Julia Tymoszenko będzie nadal przetrzymywana w więzieniu - napisał niemiecki magazyn polityczny "Der Spiegel".
Ewentualny bojkot obowiązywałby cały niemiecki rząd, gdyż "jeżeli szefowa (rządu) nie jedzie, to pozostali ministrowie też nie jadą" - czytamy w internetowym wydaniu niemieckiego tygodnika. Bojkot dotyczyłby także obecności na finałowym meczu Euro 2012 w Kijowie, gdyby reprezentacja Niemiec zaszła w rozgrywkach tak daleko.
Jedynym wyjątkiem może być minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich. Polityk CSU zapowiedział, że przyjedzie na mecz reprezentacji Niemiec z Holandią 13 czerwca w Charkowie, pod warunkiem, że władze ukraińskie umożliwią mu wcześniej spotkanie z Tymoszenko. Szef resortu spraw wewnętrznych odpowiedzialny jest w Niemczech także za sport.
Do zbojkotowania piłkarskich mistrzostw Europy na Ukrainie w proteście przeciwko więzieniu Tymoszenko, skazanej na siedem lat kolonii karnej, wezwał europejskie rządy minister ochrony środowiska Norbert Roettgen. W wywiadzie dla poniedziałkowego wydania "Bilda" minister oświadczył, że "dyktatura" na Ukrainie nie może wykorzystywać czerwcowych mistrzostw do poprawienia swego wizerunku, bez niezbędnych reform.
Na znak protestu przeciwko dalszemu więzieniu Tymoszenko prezydent Niemiec Joachim Gauck odwołał w ubiegłym tygodniu udział w planowanym na połowę maja spotkaniu prezydentów krajów środkowoeuropejskich w Jałcie na ukraińskim Krymie.
Jak podkreśla agencja dpa, niemiecka krytyka władz ukraińskich nie spotkała się na razie z widocznym poparciem ze strony innych państw UE.
51-letnia Tymoszenko, konkurentka Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 roku, odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier odsiaduje swój wyrok w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie.
Tymoszenko ogłosiła, że prowadzi w więzieniu strajk głodowy. Jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala. W piątek ukraińskie media opublikowały zdjęcia byłej premier, na której ciele widnieją sińce.
Prezydent Czech Vaclav Klaus odwołał ze względu na sytuację związaną z Julią Tymoszenko swój udział w konferencji przywódców państw Europy Środkowej w Jałcie. Jego koledzy ze Słowenii i Austrii, Danilo Tuerk i Heinz Fischer, też nie pojadą na ukraiński Krym.
Nie planuje natomiast odwołania swego udziału w majowym szczycie prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz. Gospodarzem spotkania będzie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
Rzecznik Vaclava Klausa Radim Ochvat powiedział w poniedziałek agencji dpa, że powodem decyzji szefa czeskiego państwa są zastrzeżenia dotyczące uwięzienia Tymoszenko, byłej premier Ukrainy, a obecnie czołowej opozycjonistki.
Stosunki między Pragą a Kijowem pogorszyły się w styczniu, kiedy władze czeskie przyznały azyl mężowi Julii Tymoszenko, Ołeksandrowi. Rok temu Czechy udzieliły zaś gościny byłemu ukraińskiemu ministrowi gospodarki Bohdanowi Danyłyszynowi.
Rzeczniczka prezydenta Tuerka podała jako powód nieobecności słoweńskiego prezydenta w Jałcie "inne zobowiązania". Natomiast rzecznik prezydenta Fischera wyjaśnił, że prezydent Austrii odwołał już dwa tygodnie temu wizytę z powodów "czasowych i merytorycznych".
PAP, znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/131551-der-spiegel-potwierdza-merkel-rozwaza-bojkot-euro-2012-na-ukrainie-przywodcy-czech-slowenii-i-austrii-odwolali-przyjazd-do-jalty