Maszyny znów staną? Już trzecia firma buduje autostradę A2. Następca Covecu też nie płaci podwykonawcom

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Podwykonawcy budowy autostrady A2 mają dość. Przed siedzibą Generalnej Dyrekcji Dróg krajowych i Autostrad domagają się uregulowania spraw finansowych. Od listopada nie otrzymali pieniędzy za pracę od firmy DSS (Dolnośląskie Surowce Skalne), odpowiedzialnej za odcinek C na A2.

Przedsiębiorcy stawiają sprawę jasno – jeśli nie otrzymają zaległych pieniądze, zablokują dojazdy do budowanej drogi.

Od listopada mamy przez DSS nie płacone. Obiecują nam, obiecują, w tej chwili żadnej negocjacji nie ma i nikt nie chce nam powiedzieć, kiedy w ogóle będziemy mieli wykonane za tę wykonaną usługę. Czyli niepotrzebni jesteśmy, nami się nikt nie interesuje. (…) Złożyliśmy w zeszłym tygodniu informację do Generalnej Dyrekcji, twierdzi, że zapłaciła, a DSS – że nie dostały pieniędzy. Nie możemy sprawdzić, gdzie te pieniądze zostały utopione. W ostateczności jesteśmy zmuszeni do takiego protestu.

– mówił w czasie pikiety Dariusz Smukowski, jeden z podwykonawców.

DSS budowę trasy Stryków – Konotopa przejęły po skandalu, w jakim zakończyła się współpraca GDDKiA z chińską firmą Covec. Od dwóch miesięcy odcinek nie jest jednak budowany. DSS nie płąci podwykonawcom, ich firmy się zadłużają, zwalniają pracowników i grozi im upadłość.

Jak podało TVP Info, jeden z podwykonawców nie otrzymał od DSS 2,5 mln zł.

Tymczasem wczoraj ogłoszono, że zmieniła się firma odpowiedzialna za budowę. Całość robót na odcinku C przejął od DSS kolejny podmiot – Bogl&Krysl. Czeska firma stanie na czele konsorcjum budującego drogę, a DSS pozostanie jego członkiem. Prace mają być realizowane zgodnie z harmonogramem wyznaczonym przez GDDKiA. Zamknięcie inwestycji przewidziane jest na 15 października 2012 r.

W ramach konsorcjum firma Bogl&Krysl odpowiedzialna jest za pełen zakres prac drogowych na odcinku C autostrady A2. Dotychczas Bogl&Krysl zrealizował - zgodnie z harmonogramem wyznaczonym przez GDDKiA - 22 obiekty mostowe na odcinku C autostrady A2 w zakresie ustrojów nośnych

- czytamy w komunikacie Bogl&Krysl.

Grupa Bogl&Krysl działa od 1993 r., a w 1995 połączyła się z niemiecką firmą Max Bogl. W Polsce jest obecna od 2004 r. i realizuje budowy dróg i obiektów mostowych. Bogl&Krysl w Czechach oraz na Słowacji znajduje się w pierwszej dziesiątce firm budowlanych, a na rynku niemieckim plasuje się na 3. pozycji.

 

Nieśmiało przypominamy, że Euro za niespełna trzy miesiące. A2 na odcinku od Strykowa do warszawy miała być „przejezdna”

 

znp, TVP Info, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych