Jarosław Kuźniar złamał kodeks cywilny? Bloger domaga się dotrzymania przyrzeczenia danego przez prezentera

Fot. Wikipedia / Sławek
Fot. Wikipedia / Sławek

Bloger Grudeq przypomina na Salonie24 o art. 919 § 1 Kodeksu Cywilnego.

Kto przez ogłoszenie publiczne przyrzekł nagrodę za wykonanie oznaczonej czynności, obowiązany jest przyrzeczenia dotrzymać.

Przytacza ten przepis w kontekście dziennikarza TVN24 Jarosława Kuźniara, który w lutym zobowiązał się, iż jeżeli tysiąc widzów przyśle maile z sugestią jego odejścia ze stacji, to on zrezygnuje z pracy w TVN24. W wyniku mobilizacji internautów, warunek szybko spełniono.

Wysyłający maile z sugestią odejścia J. Kuźniara z TVN czynili to licząc na otrzymanie nagrody, jaką była dla nich odejście Jarosława Kuźniara. Nagroda nie zawsze musi mieć formę materialną i być wręczana ubiegającemu się o nagrodę. Nagrodą może być także samo zachowanie przyrzekającego nagrodę, wszak mówi się, że zachowanie danej osoby względem drugiej, jest „nagrodą” dla tej drugiej, tudzież jak w przypadku małżeństw, gdy jeden z małżonków jest „nagrodą” dla drugiego. Ponadto jedynym dysponentem nagrody był przyrzekający, bowiem tylko od niego zależała wola odejścia z pracy. Zachodzi tu więc przesłanka traktowania wypowiedzi J. Kuźniara w trybie przyrzeczenia publicznego.

Bloger podkreśla, że Kuźniar był w pełni świadomy składając swoje przyrzeczenie.

Żądanie wypełnienia publicznego przyrzeczenia danego przez redaktora Jarosława Kuźniara jest szczególnie ważne ze względu na zasady współżycia społecznego. Dziennikarz musi być bowiem w pełni świadomy wypowiadanych przez siebie słów, ich znaczenia i ewentualnych prawnych konsekwencji.

Cały wpis tutaj.

Deklaracji Kuźniara trudno szukać w serwisie Youtube. Film z wypowiedzią prezentera został - prawdopodobnie na prośbę TVN - usunięty.

Może to dowód na to, że stacja ma świadomość prawnego kontekstu całej sprawy, opisanego powyżej przez blogera.

Kuźniarowi wolno żartować z wszystkich i wszystkiego. Ale jeśli ktoś złapie go za nieuważne słówko, poranny trefniś TVN24 i jego mocodawcy już tacy skorzy do dowcipów nie są.

mtp

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.