Bardzo ważna opinia francuskiego filozofa: istnieje także mowa nienawiści w stosunku do własnego narodu, jego historii i tradycji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Polska Agencja Prasowa zrelacjonowała debatę o granicach wolności słowa w 80. rocznicę urodzin Bronisława Geremka.

To, że możemy dziś w Polsce korzystać z wolności słowa zawdzięczamy w dużej mierze Geremkowi - powiedział Konstanty Gebert na otwarcie spotkania.

W debacie, która odbyła się we wtorek w Warszawie, udział wziął m. in. francuski filozof, tłumacz dzieł Leszka Kołakowskiego Jacques Dewitte. I właśnie jego opinia zasługuje na odnotowanie (relacja PAP):

Dewitte zauważył, że mowa nienawiści jest narzędziem partii populistycznych w państwach europejskich. We Francji - według niego - istnieją dwa sposoby funkcjonowania mowy nienawiści w dyskursie politycznym. Część francuskich populistów kieruje słowa nienawiści wobec mniejszości, czyli "obcych". Inni używają ich w stosunku do samych siebie - własnego narodu, jego historii i tradycji - podkreślając swoją otwartość na inne kultury.

To bardzo słuszna uwaga. Tym bardziej, że mowy nienawiści tego drugiego rodzaju - skierowanej przeciwko własnemu narodowi - np. w Polsce jest znacznie więcej niż mowy nienawiści skierowanej do obcych.

No i z mową nienawiści wobec obcych państwo walczy, a mowę nienawiści wobec własnego narodu często wspiera.

Sil/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych