Jak dowiedział się portal tvp.info Agnieszka Kozłowska-Rajewicz chce wprowadzenia odpowiedzialności karnej za tzw. mowę nienawiści wymierzoną w gejów, lesbijki i osoby transseksualne. Miałyby grozić za to nawet 2 lata więzienia.
Art. 256 kodeksu karnego przewiduje obecnie karę do dwóch lat więzienia za nawoływanie „do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość”.
Minister Kozłowska-Rajewicz postanowiła poprzeć postulaty organizacji homoseksualnych zabiegających o poszerzenie tej kategorii. Wystąpiła do ministra sprawiedliwości o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, której celem będzie zmiana artykułu.
Zaproponowałam rozszerzenie art. 256 o kilka kategorii, m.in. wiek i płeć. Nacisk położyłam jednak na orientację seksualną i tożsamość płciową. Wnioski w tej sprawie składały u mnie wcześniej m.in. Koalicja na Rzecz Równych Szans, która skupia ponad 40 organizacji pozarządowych zajmujących się problemem dyskryminacji, a także, niezależnie, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Kampania Przeciw Homofobii. Impulsem do działania był też wyrok Trybunału w Strasburgu, który stwierdził, że dyskryminacja oparta na orientacji seksualnej ma taką samą wagę jak dyskryminacja ze względu na rasę
– powiedziała Kozłowska-Rajewicz portalowi tvp.info. Z aktywności pani minister cieszy się Anna Grodzka posłanka Ruchu Palikota, który złożył dwa projekty ustaw w tej sprawie.
Wygląda na to, że minister Kozłowska-Rajewicz jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Jej poprzedniczka Elżbieta Radziszewska nie miała krzty zrozumienia dla naszych postulatów.
Wystąpienie minister do Jarosława Gowina budzi jednak kontrowersje wśród konserwatywnych polityków, również tych z PO.
znp, tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/127633-2-lata-wiezienia-za-mowe-nienawisci-wobec-gejow-pelnomocnik-ds-rownego-traktowania-chce-zamknac-usta-ludziom-broniacym-normalnosci