Pełnomocnik Jadwigi Gosiewskiej nie mógł doprosić się kancelarii premiera o wyjaśnienia w sprawie badania katastrofy smoleńskiej. Poskarżył się więc sądowi. A ten uznał jego racje za słuszne.
Mam nadzieję, że Donald Tusk uszanuje powagę decyzji sądowej i tym razem otrzymam rzetelną i klarowną informację - najlepiej popartą dokumentacją - odnośnie uzgodnionych z Federacją Rosyjską zasad współpracy przy badaniu okoliczności katastrofy. Jednocześnie cieszę się, że sąd podszedł do sprawy rzetelnie i stwierdził naruszenie przez premiera prawa do uzyskania tych informacji
- mówi portalowi tvn24.pl mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik Jadwigi Gosiewskiej.
Nie mógł się on doprosić informacji na temat wyjaśniania katastrofy od kancelarii premiera, dlatego też poskarżył się Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu na urzędników. Zdaniem sędziego odpowiedzi były "wymijające i enigmatyczne", a prawo do informacji publicznej każdy obywatel. Dlatego też nakazał w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się
wyroku, udzielenie poprawnych odpowiedzi. Nie wiadomo na razie, czy kancelaria złoży kasację do NSA.
Rogalski grozi, że jeśli po prawomocnym wyroku nie die odpowiedzi, to będzie chciał ukarania urzędników grzywną.
jm/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/127597-matka-przemyslawa-gosiewskiego-wygrala-z-donaldem-tuskiem-w-sadzie