Macierewicz apeluje do Seremeta o wyjaśnienie śmierci płk. Tobiasza. "W tej sprawie nie może być cienia wątpliwości"

fot. PAP / R. Pietruszka
fot. PAP / R. Pietruszka

Antoni Macierewicz zaapelował dziś do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o wyjaśnienie okoliczności śmierci płk. Leszka Tobiasza.

W tej sprawie nie może być cienia wątpliwości

- podkreślił poseł PiS na konferencji prasowej w Sejmie.

Zmarł jeden z najważniejszych świadków w procesie tzw. afery marszałkowej, mającej na celu skompromitowanie Komisji Weryfikacyjnej WSI. Płk Leszek Tobiasz miał być w tym tygodniu po raz pierwszy przed sądem przesłuchany

- powiedział Macierewicz.

Jak podkreślił, w dniach poprzedzających przesłuchanie Tobiasz został znaleziony martwy.

Okoliczności tej śmierci po dzień dzisiejszy nie zostały wyjaśnione. Nie wiemy nawet czy zmarł w ubiegły piątek, czy ubiegłą niedzielę. Nie znamy wszystkich okoliczności tej śmierci. Apeluje więc do prokuratora generalnego, by zostały one wyjaśnione

- podkreślił poseł PiS.

Przypomniał, że Tobiasz miał zeznawać na okoliczność swoich rozmów z ówczesnym marszałkiem Sejmu, obecnym prezydentem Bronisławem Komorowskim.

A wiadomo, że ich zeznania w prokuraturze zasadniczo się różniły. W tej sprawie nie może być cienia wątpliwości

- powiedział Macierewicz.

Jak pismo wpłynie, prokurator generalny na nie odpowie

- powiedział rzecznik Seremeta Mateusz Martyniuk.

Według prawa prokuratura tylko wtedy wszczyna śledztwo w sprawie czyjejś śmierci, jeśli ma "uzasadnione podejrzenie" jakiegoś udziału osób trzecich.

Tobiasz był oficerem rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych. O jego śmierci pierwszy poinformował portal niezależna.pl. Według "Gazety Wyborczej" zmarł w piątek, według "Rzeczpospolitej" w niedzielę. Miał mieć problemy z krążeniem.

W listopadzie 2007 r. Tobiasz zgłosił się do ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Ten - według doniesień medialnych - zorganizował tajne spotkanie z udziałem Tobiasza, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka i Pawła Grasia.

Według Tobiasza, były oficer WSI płk. Aleksander L. i dziennikarz Wojciech Sumliński proponowali pomoc w przejściu do Służby Kontrwywiadu Wojskowego w zamian za łapówki. Warszawska prokuratura oskarżyła ich o powoływanie się na przełomie lat 2006-2007 na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcie się - w zamian za 200 tys. zł - załatwienia pozytywnej weryfikacji Tobiaszowi.

Sumliński bronił się, twierdząc że to prowokacja wymierzona w Komisję Weryfikacyjną. Jednym ze świadków w śledztwie był prezydent Komorowski.

Jak napisała "Rzeczpospolita" kolejna rozprawa dotycząca rzekomej korupcji w komisji weryfikacyjnej WSI jest zaplanowana na 1 marca. Miało na niej dojść do przesłuchania płk. Tobiasza.

 

PAP, mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.