Julia Pitera rozpoczęła otwartą wojnę ze swoją partyjną koleżanką. Krytykuje ją za zatrudnienie stanowisku wiceszefa COS swojego znajomego Marka Wieczorka.

Pitera powiedziała w TVN24, że jest zaskoczona postępowaniem minister sportu, bo prędzej czy później osoby zatrudnianie będą poddawane publicznej dyskusji.

Będzie to prześmiewane długi czas

- stwierdziła Julia Pitera. Czy to wpadka Joanny Muchy?

 Myślę, że tak 

 - skwitowała posłanka PO.

Pitera uważa, że na stanowiska tego typu powinien być konkurs niezależnie od tego, czy jest to wymagane czy nie. Bo, jak stwierdziła posłanka osób ze studiami podyplomowymi jest w Polsce sporo.

Zdaniem Julii Pitery takie sytuacje podważają zaufanie do rządu i należy się ich wystrzegać . Co w takim razie powinna zrobić teraz Joanna Mucha?

Nie bardzo wiem, sytuacja jest trudna 

- odparła Pitera.

"Wprost" ujawnił, że Joanna Mucha zatrudniła na stanowisku wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu Marka Wieczorka. Dziennikarzom tygodnika mężczyzna przyznał, że jest znajomym minister, pomagał też jej sztabowi wyborczemu. Do tej pory nie zajmował się jednak sportem. Był za to w jury wyborów Miss Polski Nastolatek i właścicielem salonu fryzjerskiego w Lublinie.

jm/ za dziennik.pl