Paweł Graś w pętli kłamstw. Dwie nieprawdy na minutę. Oto dwa cytaty, które raz jeszcze kompromitują rzecznika rządu

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

CYTAT 1

Co do kwestii gen. Andrzeja Błasika Graś stwierdził (w TVN), że raport Millera jest jednoznaczny. – Nie było żadnej presji na pilotów. W raporcie jest to wprost powiedziane, gen. Błasik nie wywierał presji - dodał.

Na stwierdzenie, że w raporcie rosyjskiego MAK-u "wina" gen. Błasika jest wskazana jako jedna z okoliczności katastrofy, Graś odparł, że reakcją na to był raport Millera. - Dlatego odpowiedzią Polski na raport MAK-u był rzetelny polski raport komisji Millera. Solidny, rzetelny i dobrze rozpowszechniony w świecie raport. Po stronie gen. Błasika nie znaleziono tam absolutnie żadnej winy - dodał.

Tusk powinien sugerować zmianę raportu MAK? Graś: nie sądzę, Onet.pl, 20 stycznia 2012 roku

 

CYTAT 2

Dowódca Sił Powietrznych w żaden bezpośredni sposób nie ingerował w proces pilotowania. Ze sporządzonej na potrzeby niniejszej analizy jego charakterystyki psychologicznej wynika, że „przejmowanie inicjatywy w sytuacji, w której kompetencje szczegółowe innych oceniał wysoko, jest mało prawdopodobne”. Nie był więc nastawiony na jakąkolwiek aktywną interwencję, był raczej obserwatorem wydarzeń. W tym kontekście w żaden sposób nie można mówić o bezpośrednim nacisku Dowódcy Sił Powietrznych na dowódcę statku powietrznego, a szerzej na załogę.

Można natomiast stwierdzić, że istniała presja, która oddziaływała na załogę w sposób pośredni, związana z rangą lotu, obecnością najważniejszych osób w państwie na pokładzie samolotu i wagą uroczystości w Lesie Katyńskim. Należy także przyznać, że elementem presji pośredniej była obecność Dowódcy Sił Powietrznych w kabinie załogi, gdyż w świadomości dowódcy statku powietrznego mogła pojawić się obawa o ocenę jakości wykonania przez niego podejścia do lądowania. Jednakże czynnik ten był jedynie elementem towarzyszącym wydarzeniom w ostatniej fazie lotu.

Raport Komisji Millera, strona 236

 

WNIOSKI:

1. "Solidny, rzetelny i dobrze rozpowszechniony w świecie raport" (według Grasia) zawiera twierdzenie, jak już wiemy niczym i nigdzie nie udowodnione, że generał Błasik był w kabinie. Ale raport o tym mówi dosłownie: "obecność Dowódcy Sił Powietrznych w kabinie załogi".

2. Graś stwierdza: "Nie było żadnej presji na pilotów. W raporcie jest to wprost powiedziane, gen. Błasik nie wywierał presji". Raport mówi jednak odwrotnie: "Należy także przyznać, że elementem presji pośredniej była obecność Dowódcy Sił Powietrznych w kabinie załogi, gdyż w świadomości dowódcy statku powietrznego mogła pojawić się obawa o ocenę jakości wykonania przez niego podejścia do lądowania".

3. Graś mówi: "Po stronie gen. Błasika nie znaleziono tam absolutnie żadnej winy". Jak wyżej - "elementem presji...".

 

Trudno to wszystko poważnie komentować.

wu-ka

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.