Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce na stałe mieszka o 1,1 mln osób mniej, niż oficjalnie podawano do tej pory. Tak wynika ze wstępnych danych Narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego w tym roku. Polaków jest 38,3 mln, ale faktycznie w kraju mieszka 37,2 mln. Liczba emigrantów stale rośnie i co gorsza, Polacy nie zamierzają na razie wracać do kraju.
Po raz pierwszy widać skalę emigracji
– tłumaczy prof. Janusz Witkowski, prezes GUS.
Jest gorzej, niż myślałam
– komentuje dla „Rz" nowe dane prof. Krystyna Iglicka, demograf z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Tłumaczy, że spodziewała się, iż po 2004 roku, kiedy z naszego kraju ruszyła fala emigracji na Zachód, Polaków będzie ubywać, zaskakuje ją jednak tempo, w jakim się to dokonuje.
To gigantyczne uchodźstwo, największy ubytek demograficzny po II wojnie światowej
– podkreśla Iglicka.
Dane nie zaskoczyły tak bardzo prof. Ireny Kotowskiej z SGH. Niepokoi ją za to szybko zmieniająca się struktura demograficzna społeczeństwa. Zwraca na to także uwagę Janusz Witkowski.
Mamy coraz więcej osób, które skończyły 45 lat, bo emigrują głównie ludzie młodzi
– tłumaczy. Z danych GUS wyraźnie widać, że w kraju zwiększa się grupa ludzi po sześćdziesiątce, coraz mniej jest dzieci i młodzieży. Statystycznie „najstarsze" województwa to łódzkie i świętokrzyskie.
Mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej na Zachodzie Polacy nie wracają. Dlaczego?
Bo mają kłopoty z odnalezieniem się w kraju. Mają wyższe oczekiwania płacowe, a za granicą większe poczucie bezpieczeństwa
– tłumaczy Iglicka. Jest pesymistką. Uważa, że za dwa – trzy lata GUS ogłosi, iż w Polsce żyje 36,5 mln osób. Stanie się tak, bo coraz więcej osób, które wyjechały, osiądzie za granicą na stałe.
Emigracja, połączona z coraz mniejszą liczbą rodzących się dzieci oraz brakiem polityki imigracyjnej, staje się dla Polski poważnym wyzwaniem.
Miko/Rzeczospolita
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/124196-jest-zle-bardzo-zle-gus-alarmuje-polska-wyludnia-sie-w-wyniku-gigantycznej-fali-emigracji-i-coraz-bardziej-sie-starzeje