13 grudnia pamiętamy!
Apel Społecznego Komitetu Organizacyjnego Marszu Niepodległości i Solidarności:
13 grudnia 1981 r. komuniści wypowiedzieli wojnę Polakom po to by zniszczyć 'Solidarność", złamać niepodległościowe i społeczne dążenia Narodu, pozbawić nas nadziei. Dlatego partia komunistyczna sięgnęła po terror wojskowy i policyjny. Całą władzę przejęły zbrojne oddziały wojskowe okupujące ulice i zakłady pracy. Wprowadzono godzinę policyjną, aresztowano i internowano działaczy związkowych i politycznych. Przerwano łączność telefoniczną, zamknięto granice, zawieszono wydawanie gazet, zamilkły stacje radiowe i telewizyjne z wyjątkiem tych, które nadawały komunikaty wojskowe.
Stan wojenny przyniósł wiele ofiar. Polacy byli zabijania i więzieni. Zniszczono zakłady pracy, zrujnowano gospodarkę. Do emigracji zmuszono blisko milion młodych ludzi, z których większość nigdy już nie powróciła do Ojczyzny. Stan wojenny był próbą powtórzenia terroru stalinowskiego a jego gospodarcze, społeczne i psychologiczne skutki trwają po dziś dzień.
Stan wojenny to czas bohaterstwa ale i czas zdrady. Gdy jedni podjęli walkę o niepodległość, inni dołączyli do obozu władzy.
Stan wojenny jest zbrodnią nieukaraną i stale obecnym w naszym życiu publicznym symbolem zdrady narodowej. Krew męczenników tamtego czasu wciąż woła o sprawiedliwość. Nie ujawniono i nie ukarano morderców bohaterskich kapłanów: księdza Sylwestra Zycha, księdza Stefana Niedzielaka, księdza Stanisława Suchowolca. Nie poznaliśmy do tej pory autorów zbrodni na błogosławionym księdzu Jerzym Popiełuszko. Bezkarni są twórcy stanu wojennego, mordercy Grzegorza Przemyka, Bogdana Włosika i górników z kopalni „Wujek”.
Dziś już publicznie głosi się walkę z Krzyżem, z Kościołem katolickim, z wiarą i tradycja narodową. Rządzący uniemożliwiają wyjaśnienie tragedii smoleńskiej i śmierć elity państwowej z Prezydentem na czele. Przede wszystkim otwarcie dąży się do ograniczenia niepodległości Państwa Polskiego. Pierwszy raz od czasu rozbiorów przedstawiciel wolnej Rzeczypospolitej zapowiedział gotowość rezygnacji z suwerenności. Hasło "suwerenność za bezpieczeństwo" ma przekonać Polaków do wyzbycia się niepodległości. Tymczasem zapowiedziano uderzenie w polską wieś i przedłużenie czasu pracy do 67 roku życia. Ten kto oddaje suwerenność niech nie liczy na bezpieczeństwo.
Polska ma zrzec się suwerenności po to by Polacy spłacali cudze długi. Taki jest także sens ostatnich wydarzeń.
Jan Paweł II przestrzegał: „nie ma Europy Sprawiedliwej bez Polski Niepodległej”. Dziś trzeba przypomnieć także: bez Niepodległości nie ma bezpieczeństwa gospodarczego, socjalnego i narodowego. Tylko własne, suwerenne państwo może zapewnić Polakom dobrobyt i rozwój.
To właśnie dlatego - stajemy dziś razem w Marszu Niepodległości i Solidarności.
By bronić polskiej suwerenności - zwracamy się do Polaków słowami Jana Pawła II : „nie lękajcie się”!
Niech nasz głos sprzeciwu będzie obecny wszędzie: w miejscach pracy, w urzędach, w szkołach. Protestujemy przeciw zamachowi na polskość i niepodległość.
Niech urzędnicy instytucji państwowych wiedzą, że służyć mają Polsce i Polakom.
Niech nasze dzieci nauczą się być dumne z tego, że są Polakami.
Tak zjednoczeni podejmujemy dziś Marsz Niepodległości i Solidarności po to by budować Polskę Niepodległą, Sprawiedliwą i Solidarną.
Społeczny Komitet Organizacyjny Marszu Niepodległości i Solidarności
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/123373-marta-kaczynska-zaprasza-na-marsz-niepodleglosci-i-solidarnosci-warszawa-13-grudnia-godz-18