Zdaniem "Polski the Times" część posłów do Parlamentu Europejskiego wybranych z listy Prawa i Sprawiedliwości myśli o dołączeniu do frakcji do której należy Platforma Obywatelska. W EPP czyli Europejskiej Partii Ludowej jest też np. niemiecka chadecja. Dotychczas posłowie PiS i PJN należeli do tworzonej wspólnie z brytyjskimi i czeskimi deputowanymi o nazwie  Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR). "Polska the Times" w artykule Agatona Kozińskiego donosi:

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Paweł Kowal, Michał Kamiński i Marek Migalski prowadzą rozmowy z Platformą o przejściu do niej. Mieliby wzmocnić tę partię przed głosowaniami w sprawie podziału stanowisk w komisjach. Ich poparcie mogłoby pozwolić PO zdobyć prawo do mianowania szefa jednej komisji więcej (kosztem Włochów, którzy mają w klubie EPP 30 europosłów, PO i PSL - 28), dlatego ten transfer wydawał się być atrakcyjnym kąskiem.

Prasa w minionym tygodniu donosiła też o innych planach europosłów PJN - niektórzy z nich mieliby wystartować do PE wspólnie z ziobrystami. Natomiast według "Gazety Polskiej" Michał Kamiński ma obiecane miejsce na liście Platformy.

wu-ka