Czy Ziobryści dogadują się z ludźmi PJN? Z informacji portalu wPolityce.pl wynika, że tak. Cel - wspólna partia. Centrowa

Fot. wPolityce.pl, PAP
Fot. wPolityce.pl, PAP

Jaki jest prawdziwy cel Zbigniewa Ziobro i skupionej wokół niego grupy, w tym przede wszystkim europosła Jacka Kurskiego? Jak wynika z naszych informacji żądanie reform w Prawie i Sprawiedliwości to tylko cel pośredni. A na pewno traktowany jako niemożliwy do spełnienia. Przy prezentowanej formule ich stawiania – a więc konfrontacyjnej - to dość oczywiste. To nie przeszłoby dziś w żadnej formacji. Prawdziwym celem środowiska Ziobry jest założenie własnej formacji politycznej. W jednym z wywiadów Zbigniew Ziobro mówił o tym otwarcie:

Są dwie drogi: albo PiS stanie się wielką zwycięską formacją, która jest w stanie samodzielnie rządzić, albo będzie konieczne zbudowanie obok siebie dwóch ugrupowań. Jednego centrowego, a drugiego bardziej prawicowego i narodowego, by zagospodarować większość wyborców, a potem budować koalicję. To jest jednak scenariusz, którego nawet nie chcę rozważać.

W stacjach telewizyjnych doprecyzowywał: mogłyby istnieć obok siebie formacje katolicko-narodowa i bardziej centrowa. Ale tu uwaga! Wbrew powszechnemu wrażeniu tę centrową, skuteczniejszą, tworzyłoby… środowisko Ziobry.

Jak to możliwe? Otóż jak twierdzą nasi informatorzy, praktycznie dogadane jest porozumienie ziobrystów ze środowiskiem wokół PJN. W Parlamencie Europejskim obie grupy od kilku tygodni żyją w przyjaźni, spajane niechęcią wobec Kaczyńskiego. Stare topory wojenne sa zakopywane. Europoseł Michał Kamiński tak mówił w TVN 24 o dawnym konflikcie na linii ziobryści-spinki (spindoctorzy):

Kurski i Ziobro to ludzie, którzy szczuli prezesa na mnie. Ale potem zorientowałem się, że moją i Bielana wojnę z nimi nakręcał prezes.

 

Sam Ziobro w wywiadzie dla „Uważam Rze” zapytany o PJN, stwierdził pojednawczo:

Zdecydowali się na niepotrzebny, otwarty konflikt, w przeddzień i w trakcie kampanii samorządowej. Myślę, ze dziś tego żałują. Nie można każdego kto chce rozmawiać o tym dlaczego Platforma po czterech latach nieudolnych rządów, znowu wygrała, oskarżać o zdradę.

Jeden z naszych informatorów z Parlamentu Europejskiego dodaje:

Sojusz Ziobrystów z PJN jest z mojego punktu widzenia pewny. Uważają, że razem będą w stanie wytworzyć masę krytyczną, która przyciągnie do nich wahających się działaczy PiS

- mówi.

wu-ka

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.