X. Małkowski, legendarny kapelan "Solidarności": Karmisz się Nergalem, Nergalem sie staniesz. "Tworzenie nowego człowieka"

Ksiądz Małkowski w czasie spotkania pod namiotem "Solidarnych 2010". Fot. Blogpress.pl
Ksiądz Małkowski w czasie spotkania pod namiotem "Solidarnych 2010". Fot. Blogpress.pl

Ks. Stanisław Małkowski komentuje na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy zatrudnienie Adama Darskiego w Telewizji Polskiej. Temat Nergala w TVP jest w jego perspektywie tylko przyczynkiem do szerszego spojrzenia na walkę z naszą tożsamością narodową, która odbywa się w dużym stopniu poprzez media. Legendarny kapelan "Solidarności", w rozmowie z Agnieszką Piwar, przewodnicząca Oddziału Warszawskiego KSD, mówi, że promocja satanisty to tylko jedna z wielu afer tego typu:

Do głosu w mediach publicznych dopuszcza się coraz więcej osób, które popierają zło w różnych dziedzinach, a usuwa się coraz więcej osób, które popierają dobro, opowiadają się po stronie Polski, kultury chrześcijańskiej, prawdy, wiary.


Zdaniem księdza Małkowskiego TVP w osobie Nergala wynagradza człowieka, który bluźni, znieważa  Pismo Święte, Boga, ludzi, którzy w Boga wierzą.

I nie da się oddzielić Nergala - satanisty od Nergala - komentatora muzycznego, bez względu na jakość jego komentarzy. Sam fakt wynagrodzenia go programem jest wyrazem poparcia dla jego postawy.

Zdaniem księdza Małkowskiego Nergal promuje zło przez samą swoją osobę. Człowiek może mieć bowiem różne twarze, ale osobowość jedno.

Kierownictwo telewizji publicznej ma za zadanie, najwyraźniej, kształtować ludzi na swoją modłę. Tu nie chodzi o to by ludzi informować, to raczej dezinformacja albo informacja bardzo selektywna. Wyolbrzymianie spraw trzeciorzędnych, pomijanie najważniejszych albo pokazywanie ich w krzywym lustrze.

Według legendarnego kapłana "Solidarności" to wszystko służy przekształcaniu relacji międzyludzkich w myśl założeń ideologicznych, kształtowaniu nowego człowieka, innego niż ten, który od wieków był kształtowany przez kręgi rodzinne, narodowe, kościelne:


Chodzi najwyraźniej o to człowieka wyrwać ze wspólnot w których był na mocy polskiej kultury, tradycji i iwarty i właczyć w nowe układy, które nie mają charakteru wspólnoty. To raczej wspólnictwo, tworzenie człowieka pozbawionego zdolności do myślenia, wolności ku dobru.


Rozmówca KSD podkreśla, że dziś można dowolnie bluźnić przeciw chrześcijaństwu o polskości, ale media wystrzegają się bardzo jakichkolwiek bluźnierstw np. przeciw islamowi, innym religiom.

Polska tożsamość ma wymiar duchowy, religijny, katolicki. Jest to więc forma walki także z Polską. Do tego potrzebni są tacy ludzie jak Kuba Wojewódzki, Jerzy Owsiak, Adam Darski, którzy odpowiednio nagłośnieni, wypromowani, także przez katolików tzw. liberalnych, odpowiednio na młodzież oddziałują i ich kształtują. Człowiek taki się staje, jakie jest to, czym się karmi. Karmisz się Nergalem, Nergalem sie staniesz.

 

Ksiądz Stanisław Małkowski podkreśla na koniec, że prezes TVP Juliusz Braun, który w latach 80. współpracował z mediami katolickimi albo przestał być katolikiem albo dziś pokazał, że katolicyzm był dla niego wówczas tylko wygodną maską.

wu-ka, źródło: KSD

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.