Jeśli wiatr powieje w stronę faszyzującej prawicy, może zacząć przedstawiać się jako polski duce. Farsa ze ślubowaniem, które złożyli członkowie jego klubu, pokazuje, że są zdolni do wszystkiego

- mówi w rozmowie z wtorkowym „To Robić!”, cotygodniowym dodatkiem do „Super Expressu”, Jarosław Gowin, poseł PO. Gowin przyznaje, ze wstyd mu z tego powodu, że był w jednej partii z Palikotem i zapowiada, że odejdzie jeśli dojdzie do koalicji z RPP. W rozmowie poseł PO krytykuje też hierarchię kościelną, która jego zdaniem zanadto zaangażowała się w politykę.

W dzisiejszym „To Robić!” tematykę Janusza Palikota poruszona jest także w wywiadzie z księdzem Markiem Poryzałą, nazywanym „duszpasterzem tirówek”.

W przeciwieństwie do Palikota, on naprawdę zna problemy społeczne. Nie szuka sławy. Z zakasanymi rękawami od lat pomaga ulicznym prostytutkom, narkomanom, bezdomnym - ludziom, do których kawiorowy rewolucjonista Janusz Palikot zapewne bałby się nawet zbliżyć z obawy, że pobrudzi garnitur, albo że czymś się zarazi

- napisał we wstępniaku Wiktor Świetlik.