Na antenie Polsat News poseł SLD Tadeusz Iwiński powiedział, że widać wyraźnie, że Platforma jest w strachu i będzie miała kłopoty z przekroczeniem progu 30%.
Iwiński nawiązał też do plotek, że lider PO nie należy do najpracowitszych polityków.
Ja nie wchodzę w to, czy Tusk jest skowronkiem czy sową. Niewątpliwie przypięto mu łatkę, tak jak w dawnych czasach Janowi Olszewskiemu, byłemu premierowi, że wstawał w południe, a Donald Tusk jako wicemarszałek senatu już o dziesiątej. Na pewno jest znacznie bardziej pracowity
- powiedział Iwiński.
Zdaniem polityka SLD, Platforma uzyska wynik o wiele gorszy niż przed czterema laty.
Mówiąc zupełnie serio, i wspomnieliśmy dzisiaj o tym na konferencji prasowej z profesorem Liberadzkim, widać wyraźnie, że Platforma jest w strachu, moim zdaniem będzie miała kłopoty z przekroczeniem progu 30%
- uważa Iwiński.
Jak dodał, błędem było połączenie kampanii wyborczej z prezydencją Polski w UW.
Bo nie chcę być złośliwy, ale zapytam, czy na przykład w autobusie można zrobić spotkanie Rady Unii Europejskiej? To jest ogromny błąd, który Polska popełniła, a jeszcze do tego nałożył się na to kryzys, który w takim stopniu nie wystąpił wcześniej
- wskazał.
jm/za wirtualna polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/118847-platforma-zdobedzie-fatalny-wynik-nie-przekroczy-progu-30-proc-przynajmniej-tak-zapowiada-jeden-z-politykow