"Po przeczytaniu raportu Millera zauważa pan swoje błędy?" Tomasz Arabski: "Nie, nie ma tam żadnych informacji o moich błędach."

Tomasz Arabski, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rzadko udziela wywiadów. Dlatego warto odnotować rozmowę, jaką przeprowadziła z nim Anna Burzyńska w RMF FM:

Agnieszka Burzyńska: Co zrobił kandydat Tomasz Arabski, gdy zobaczył swój prognozowany wynik w Gdańsku? Jęknął czy zamarł z przerażenia?

Tomasz Arabski: Mówi pani o wyniku który był przedstawiany przez RMF FM?

Tak, tylko 3 proc. w naszym sondażu. Gdańszczanie pana nie pokochali.

Biorąc pod uwagę fakt, że w polityce tak naprawdę jestem od niedawna oraz fakt, że - jak sama pani wie - raczej pracowałem do tej pory w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a nie występowałem w mediach, muszę powiedzieć, że fakt, iż 3 proc. mieszkańców Gdańska mnie rozpoznaje, jest faktem, który sprawia mi dużo radości. Jak oglądałem te wyniki, bardzo wiele osób, wydawałoby się rozpoznawalnych, nie osiąga nawet takich wyników.

Ale na Sławomira Nowaka chce zagłosować aż 18 proc. Jako człowiek ambitny przyzna pan, że to nie są najlepsze informacje?

Przede wszystkim bardzo się cieszę, że bardzo wiele osób chce głosować na kandydatów Platformy Obywatelskiej. Najwięcej głosów zdobywa minister Nowak i bardzo dobrze. Jest on od dwóch kadencji posłem, jest on bardzo aktywnym politykiem, bardzo dużo robi dla Pomorza.

Występuje w telewizji...

Występuje. To jest absolutnie naturalne. Ja się cieszę z tego, że jestem rozpoznawalny, że są ludzie, którzy mnie znają i pamiętają, że przecież jeszcze niedawno byłem dziennikarzem - tak jak pani - Radia Plus, Radia Gdańsk.

A kiedy Tomasz Arabski wstąpi do Platformy? Akcesja jeszcze przed wyborami?

Myślę, że po wyborach, bo w tej chwili nie ma powodu, żeby się spieszyć. W przypadku mojej kandydatury decyzję musiałby podejmować zarząd partii. Jestem osobą publiczną i w statucie partii jest zapis, że taką decyzję podejmuje zarząd.

Ale po wyborach pan wstąpi do Platformy?

Będzie mi bardzo miło jeśli Platforma mnie zaakceptuje.

Szef Kancelarii premiera Tuska, jakby nigdy nic, swobodnie wypowiada się na temat "smoleńskiej strategii PiS" na wybory:

Brakuje panu Antoniego Macierewicza w kampanii?

Oj nie. Naprawdę mi go nie brakuje. Wystarczy, że prezes Kaczyński zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to ministrem w rządzie szefa PiS-u będzie Macierewicz.

A ja obserwuję pańskich kolegów i posłów i im bardzo brakuje. PiS smoleński jest łatwiejszym przeciwnikiem niż PiS w wersji light

Nie ma czegoś takiego jak PiS smoleński i PiS w wersji light. PiS smoleński nadal pracuje i on oczywiście swoimi alternatywnymi kanałami komunikacji komunikuje się ze swoimi wyborcami, którzy wierzą w spiskowe teorie dziejów.

Ale w kampanii nie istnieje.

W tej kampanii mainstreamowej nie istnieje. W każdym razie jeśli istnieje to jest zupełnie bez znaczenia. Tam, gdzie kampania jest prowadzona po różnych salkach, w gazetach, które funkcjonują w swoim zamkniętym obiegu. Tam cały czas ten temat żyje podobnie, jak to było do tej pory.

Arabski nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii organizacji lotu rządowego samolotu do Katynia feralnego 10 kwietnia 2010 r.:

A tak przy okazji Smoleńska. Po przeczytaniu raportu Millera zauważa pan swoje błędy?

Nie, nie ma tam żadnych informacji o moich błędach.

Łamanie procedur, niestosowanie się od instrukcji HEAD. Tak mówią o szefie kancelarii premiera.

Nie było tam żadnych z informacji, które pani w tej chwili podaje.

Były informacje, że zgłaszano się po samolot później niż wymagała instrukcja.

Bardzo często jest tak, że zapotrzebowanie na samolot dla VIP-ów przychodzi bardzo późno i jest przekazywane do pułku późno. To wynika w sposób naturalny z tego, jaki jest tryb podejmowania decyzji. Bardzo często wizyty - nie mówię, że akurat te związane z Katyniem - są związane z decyzjami, które są podejmowane ad hoc. W instrukcji jest informacja, że jeśli nie można dotrzymać terminu, który jest zapisany, to można oczywiście te zamówienia składać w późniejszym terminie. Po drugie, zamówienia miały pewne braki. Na przykłady nie było informacji o wadze bagażu i liczbie pasażerów dlatego, że dysponenci, którzy zamawiali samolot do samego końca nie podawali takich informacji. To jest naturalne i taka była praktyka od 2005 roku. Zamówienie na samolot do Smoleńska wyglądało w 2010 roku dokładnie tak jak w 2007 roku, kiedy to zamówienie składała kancelaria, której szefem był Mariusz Błaszczak, obecnie prominentny polityk PiS-u. Te zamówienia wyglądały dokładnie identycznie.

Premier Tusk nie jest zdenerwowany, w sztabie PO nie ma paniki. Jest tylko "determinacja" i "chęć wygranej":

"Nie mam z kim przegrać". Te słowa premiera były błędem?

Proszę mi wybaczyć, ale wyrywa je pani trochę z kontekstu. Premier "nie ma z kim przegrać", bo inni nie mieli i nie mają lepszego pomysłu na Polskę. W drugim zdaniu było: "jeśli z kimś można przegrać, to tylko z samym sobą".

Dziś prezes PiS-u mówi: "Mamy wewnętrzne sondaże w których wygrywamy z Platformą". Jakie wewnętrzne sondaże ma Platforma? Po minie premiera wnioskuję, że chyba nie najlepsze.

Nie znam wewnętrznych sondaży ani PiS-u ani Platformy.

Według moich informacji jest tylko 2 proc. różnicy. Premier jest bardzo zdenerwowany?

Nie. Premier jest zdeterminowany, aby brać udział w wyborach, by uczestniczyć w kampanii wyborczej, ponieważ wygrywa wybory ten, komu naprawdę zależy. Nam naprawdę zależy żeby wygrać w tych wyborach.

Ale musi być bardzo źle skoro zapadła decyzja o tym, że Donald Tusk będzie jednak jeździł po Polsce. Do tej poru nie miał takiej ochoty.

Nic nie słyszałem, aby premier mówił, że nie chce jeździć, więc fakt, że teraz nie będzie jeździł po Polsce nie oznacza, że wcześniej nie miał na to ochoty.

I na koniec Arabski jeszcze raz przypomina, że PiS to partia przebierańców i namawia do głosowania, ponieważ "przede wszystkim chciałby otrzymać mandat". Nas to nie dziwi, bo tylko mandat poselski i immunitet pozwolą Tomaszowi Arabskiemu uniknąć zarzutów, jakie zapewne postawi mu prokuratura, w związku z katastrofą smoleńską.

 

Cały wywiad tutaj.

 

Bar, źródło: RMF FM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych