Zaskakująca deklaracja profesora Bugaja w "Gościu Niedzielnym": Nie idę na wybory! "Czas, aby ludzie wstrząsnęli politykami"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Zostaje w domu i nie będę głosował. W moim przekonaniu już najwyższy czas, aby ludzie wstrząsnęli politykami i nie poszli na wybory

– deklaruje prof. Ryszard Bugaj w rozmowie z Gościem Niedzielnym.

Dlaczego znany ekonomista uważa, że nadszedł czas, aby wstrząsnąć politykami?

Wbrew temu co się często mówi, minione dwadzieścia lat były okresem, w którym uwarunkowania dla naszego rozwoju były dość dobre, dlatego jakość klasy politycznej nie była ważna. Teraz idą trudne czasy, w których poziom klasy politycznej będzie miał dużo większe znaczenie, tymczasem jest bardzo słaby

- ocenia.

Jego zdaniem żadna z partii startujących w wyborach nie zasługuje na poparcie.

Prawo i Sprawiedliwość mówi jego zdaniem rzeczy sprzeczne:

W czasie tej kampanii liberalna prof. Gilowska popiera PiS, a jednocześnie na listach tego ugrupowania znalazł się prof. Jerzy Żyżyński o poglądach etatystycznych. Nie potrafię powiedzieć jaką politykę będzie prowadziło to ugrupowanie w przypadku zwycięstwa.

Platforma Obywatelska będzie musiała podjąć po wyborach radykalne kroki, aby zmniejszyć deficyt budżetowy, tymczasem nie chce ujawnić jakie:

Minister finansów Jacek Rostowski zapowiada, że obetnie wydatki państwa o 80 miliardów złotych. Według mnie odbędzie się to kosztem mocnego uderzenia socjalnego, bo wszystko wskazuje na to, że PO nie chce wprowadzi podatków od wysokich dochodów, gdyż najlepiej zarabiający to jest twardy rdzeń wyborców tej partii, jej bliskie zaplecze”. A dla człowieka o lewicowych poglądach jakim jest prof. Bugaj takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia.

Ekonomista nie pokłada też żadnych nadziei w SLD. Na pytanie czy SLD jest w ogóle partią lewicową, odpowiada:

W tradycyjnym rozumieniu, jako ugrupowanie, które dąży do równości i sprawiedliwości społecznej, na pewno nie. Natomiast SLD z cała pewnością udało się uzyskać etykietę partii lewicowej.

Tłumacząc odmowę udziału w głosowaniu prof. Bugaj stwierdza:

Według mnie przyszedł czas, aby klasa polityczna jako całość otrzymała ostrzeżenie, że społeczeństwo nie chce się bawić w ich grę. Nawołuje się nas, abyśmy oddali głos, a jeśli nie ma na kogo? Nie głosując chcę powiedzieć, że ten system nie działa.

Cały wywiad red. Bogumiła Łozińskiego z prof. Ryszardem Bugajem w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".

wu-ka, źródło: Gość Niedzielny

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.