W bardzo wielu parafiach w Polsce rozpoczęła się akcja zbierania podpisów pod protestem przeciwko zatrudnieniu w TVP Darskiego/Nergala

Prezes TVP Juliusz Braun, z lewej - Nergal podczas "koncertu", PAP/Sil
Prezes TVP Juliusz Braun, z lewej - Nergal podczas "koncertu", PAP/Sil

Jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, w bardzo wielu parafiach w Polsce rozpoczęła się akcja zbierania podpisów pod protestem przeciwko zatrudnieniu w TVP Darskiego/Nergala - człowieka nie kryjącego się ze swoimi satanistycznymi deklaracjami; co więcej, człowieka używającego dźwigni promocyjnej TVP do obrażania katolików na łamach prasy - m. in. poprzez parodiowanie Ojca świętego.

Księża - np. w Parafii Matki Bożej Różańcowej na warszawskim Bródnie, w Mińsku Mazowieckim, na Kielecczyźnie i Podkarpaciu - ogłaszają o zbieraniu podpisów pod protestem w ramach ogłoszeń duszpasterskich. Według naszych informacji, chętnych do złożenia podpisu jest tak wiele, że wierni muszą czekać w długich ogonkach.

Protesty przeciwko promowaniu satanisty na antenie telewizji publicznej będą kierowane do prezesa TVP Juliusza Brauna - konsekwentnie bagatelizującego problem i nie wykazującego w tej sprawie dobrej woli. Jest to tym bardziej oburzające, że większość widzów telewizji publicznej to praktykujący katolicy.

Jak słusznie komentuje się w kuluarach TVP - "czegoś takiego nie śmieliby zrobić nawet czerwoni".

Juliusz Braun zlekceważył również oficjalny, bezprecedensowy głos Kościoła: list przewodniczącego Rady ds. Społecznych Środków Przekazu Konferencji Episkopatu Polski abpa Leszka Sławoja Głódzia. Metropolita gdański napisał m. in.:

W imieniu milionów Katolików, a także pozostałych Chrześcijan i Ludzi Dobrej Woli nie godzących się na promocję wrogiej człowiekowi ideologii za pomocą mediów publicznych wyrażam głębokie oburzenie i zdecydowany protest przeciwko promowaniu osoby Adama „Nergala” Darskiego i jego światopoglądu w mediach publicznych w formie przyjętej obecnie przez Telewizję Polską.

Sprawą zatrudnienia Nergala w TVP - za ogólną sumę 165 tys. złotych - ma się zająć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. To reakcja na protest Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Niestety, jak można sądzić z komunikatu KRRiTV, Rada zamierza zająć się przede wszystkim treścią programu TVP2:

W związku z wystąpieniem ks. dr. Bolesława Kacza, Prezesa Zarządu Głównego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w sprawie protestu KSD, dotyczącego p. Adama Darskiego ps. Nergal biorącego udział w audycji „The voice of Poland”, KRRiT informuje, że z uwagi na zakaz cenzury prewencyjnej, nie podjęła działań przed rozpoczęciem emisji audycji.
Pierwszy odcinek cyklu został nadany w sobotę, 3 września 2011 roku w TVP 2.

KRRiT zwróciła się do Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej o przekazanie nagrania tej audycji oraz stanowisko wobec zarzutów przedstawionych przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy.

Uzyskanie stanowiska nadawcy jest niezbędnym elementem procedury, która pozwoli Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji wnikliwie rozpatrzyć przedstawioną przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy argumentację, a następnie podjąć ewentualne dalsze działania.

Katarzyna Twardowska

rzecznik prasowy

Mamy nadzieję, że wybitni fachowcy zasiadający w Krajowej Radzie dostrzegą, że problemem nie są uśmiechy Darskiego w TVP2, ale wpuszczenie - na pełnych prawach - jawnych wyznawców satanizmu do oficjalnego obiegu medialnego.

Pat

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych