Inicjatywa "Uczciwe wybory" ma już 10 tysięcy wolontariuszy - mężów zaufania! Ale potrzeba więcej - jeszcze 16 tysięcy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Ruch społeczny im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Kluby Gazety Polskiej i Solidarni 2010 powołali społeczną inicjatywę "Uczciwe wybory", której celem będzie kontrola przebiegu i wyników wyborów. Inicjatorzy akcji - jak sami mówią - ściśle współpracują z PiS.

"Wszyscy życzylibyśmy sobie, aby te wybory były uczciwe" - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie wiceszef Ruchu Jacek Sasin.

W ramach akcji "Uczciwe wybory" rekrutowani są mężowie zaufania, którzy - w intencji jej inicjatorów - zasiadać mają w każdej komisji.

"Liczymy na to, że znajdzie się w Polsce tyle osób zaangażowanych, że będziemy w stanie obsadzić wszystkie obwodowe komisje wyborcze" - mówił podczas konferencji prezes Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński.

Łopiński poinformował, że jak dotąd zarejestrowano 10 tys. wolontariuszy.

"Biorąc pod uwagę, że komisji jest 26 tys., to jeszcze sporo pracy mamy przed sobą, ale PiS, z którym ściśle współpracujemy też pozyskuje mężów zaufania" - powiedział.

B. prezydencki minister zaapelował do "wszystkich, którym zależy na demokracji, by byli uprzejmi i zgłaszali się do udziału w pracach komisji wyborczych w charakterze mężów zaufania".

Ewa Stankiewicz ze stowarzyszenia Solidarni 2010 przekonywała podczas konferencji prasowej, że poprzednie wybory "zostały sfałszowane".

"Wszyscy znamy przykład z Brukseli, z Wałbrzycha. Nie wiemy, jaka to jest skala, w tej chwili powstaje raport na temat oszustw wyborczych. My chcemy, aby rządzili nami ludzie, których rzeczywiście wybierzemy" - mówiła.

Podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich w 2010 roku w komisji znajdującej się w konsulacie RP w Brukseli z urny wyjęto o 98 kart do głosowania więcej, niż ich wydano wyborcom.

Stankiewicz zaapelowała "do całego społeczeństwa, by włączyło się w akcję ("Uczciwe wybory"), niezależnie od ugrupowania politycznego". Jak dodała, potrzebni są nie tylko ludzie, którzy będą monitorować przebieg wyborów, ale także "program komputerowy, który w praktyce zdubluje program PKW".

Poseł PiS Ryszard Terlecki podkreślił, że uczciwość wyborów jest testem dla demokracji, dlatego PiS "z wielką radością wita rozmaite inicjatywy na rzecz uczciwości wyborów". Jak dodał, jego partia ma już listy kandydatów na mężów zaufania w poszczególnych okręgach, a także listy chętnych do zasiadania z ramienia PiS w komisjach.

Poinformował, że we wrześniu rozpoczną się szkolenia dla kandydatów na mężów zaufania.

Przedstawiciel Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński dodał, że kandydatów na mężów zaufania rekrutuje 245 klubów czasopisma.

"Pamiętając o casusie Brukseli, organizujemy taką samą akcję poza granicami kraju, tam wszędzie, gdzie są kluby Gazety Polskiej rejestrujemy mężów zaufania" - mówił.

Osoby, które chcą zostać mężami zaufania w najbliższych wyborach - jak poinformowano na konferencji - mogą zgłaszać się przez stronę internetową www.uczciwewybory.pl. Stronę przygotował Ruch społeczny im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zachęcamy do odwiedzanie strony internetowej akcji: www.uczciwewybory.pl

 

(PAP)/Sil

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych