Ostre starcie wyborcze. PiS: Platforma w swojej broszurze "Polska w budowie" chwali się cudzymi osiągnięciami

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

PiS zarzuca PO, że w swojej broszurze "Polska w budowie" chwali się cudzymi osiągnięciami. Zdaniem PiS, część wymienionych w niej inwestycji zaplanowano lub zrealizowano za poprzednich rządów bądź przez samorządy. PO uznaje zarzuty za bezpodstawne.

Trawestując nazwę kampanii informacyjnej Platformy rzecznik partii Adam Hofman użył określenia


Polska w bałaganie". "Tematem 16 wojewódzkich konferencji, które dziś odbywają się w stolicach województw jest platformerska +Polska w bałaganie+"


- oświadczył.

Jak powiedział, 99 inwestycji wymienionych w "Polsce w budowie", nie jest inwestycjami rządu Platformy.

Są to inwestycje albo rozpoczęte przez rząd PiS albo przez wcześniejsze rządy, albo wykonane przez samorządy

- mówił na wtorkowej konferencji prasowej. Zwrócił uwagę, że tak było, np. z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, Traktem Królewskim czy stadionem Legii w Warszawie.

Szef sztabu PiS Tomasz Poręba podkreślił natomiast, że rząd PO ma największy w historii unijny budżet na inwestycje, ale - jak to określił - "ten skrajnie nieudolny rząd nie potrafi tego wykorzystać". W jego ocenie, PO oszukuje Polaków "w propagandowej broszurce".

Politycy PiS wymieniali inwestycje opisane w broszurze "Polska w budowie", którymi - ich zdaniem - PO niesłusznie się chwali. Po wskazaniu na konkretne przykłady wyrywali z książeczki strony, które opisywały dane projekty.

Poręba wskazywał, że decyzja o budowie Centrum Nauki Kopernik zapadła w 2004 r., a w maju 2006 r. rząd Jarosława Kaczyńskiego przyjął wieloletni program budowy tego obiektu. Zwracał też uwagę, że stadion warszawskiej Legii to w 100 proc. inwestycja samorządowa.

Również w 2006 r. - mówili politycy PiS - zapadła decyzja dotycząca rewitalizacji Traktu Królewskiego w Warszawie.

Jako żywo PO nie ma z tym nic wspólnego

- stwierdził Hofman, po czym wyrwał kolejną kartkę z książeczki PO.

Budowa trasy Mostu Północnego - zdaniem PiS - jest inwestycją, którą PO również chwali się niesłusznie. Hofman zwracał uwagę, że porozumienie w tej sprawie władze Warszawy podpisały z gminą Białołęka w styczniu 2002 r.

Innym przykładem podanym na konferencji była rewitalizacja starego miasta w Zamościu, którą - jak dowodzono - zaplanowano za rządów PiS.

Za szczególnie oburzającą rzecz politycy uznali wymienienie w broszurze zbiornika wodnego Świnna. Poręba, którego budowa rozpoczęła się w 1986 r.

Jak rozumiem Donald Tusk wtedy nie podejmował tej decyzji, ale co więcej, to był projekt operacyjny śp. Grażyny Gęsickiej z 2007 r., a rząd PO ograniczył fundusze na tę inwestycję

- zaznaczył Hofman.


Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski ocenił w rozmowie z PAP, że zarzuty PiS są bezpodstawne.

 

PiS całkowicie nie rozumie, na czym polega kampania +Polska w budowie+. Jest to przyczynek do dyskusji, o tym co udało się zrobić, jaka jest skala inwestycji, nie tylko inwestycji o charakterze stricte
rządowym, ale również przy zaangażowaniu rządu, przy współpracy z samorządami

- oświadczył polityk.

 

wu-ka, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych