"Coraz więcej wodzów i coraz mniej Indian". Prezydent już nie mówi, że tragedia smoleńska udowodniła siłę państwa

Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

W polskiej armii jest potrzebna reforma systemu dowodzenia

- uznał prezydent Bronisław Komorowski.

W polskim wojsku - podkreślił prezydent - jest "coraz więcej wodzów i coraz mniej Indian".

Jest potrzeba, jest czas na reformę systemu dowodzenia. W Polsce struktury dowódcze są rozbudowane do nieprawdopodobnych rozmiarów. Skomplikowano je bardzo, zamiast je uprościć (...) i uczynić skuteczniejszymi

- powiedział w poniedziałek prezydent w wywiadzie dla TVP Info.

Każda ekipa polityczna dobudowywała kolejne dowództwa. To było ulubione zadanie. Każdy minister mówił: +zmienimy mundur wojskowy i zbudujemy jeszcze jedno dowództwo+

- tłumaczył Komorowski.

Prezydent wspominał m.in. reorganizację polskiej armii w 2001 r., gdy w rządzie Jerzego Buzka był ministrem obrony narodowej.

Trzeba było zlikwidować 72 garnizony. Dokonać głębokiej redukcji kadrowej i innych; przesunąć środki finansowe. Wszyscy mówili: +owszem, ale nie u mnie+. To nie jest postawa najmądrzejsza. Według mnie, należy mieć odwagę porządkowania spraw na swoim własnym obszarze odpowiedzialności. I taki dowódca jest dowódcą dobrym, który potrafi śmiało przesuwać środki na to, co jest priorytetem

- przekonywał Komorowski.

Prezydent podczas poniedziałkowych uroczystości związanych z Świętem Wojska Polskiego, zwracając się do żołnierzy przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, powiedział, że katastrofa smoleńska ujawniła słabości, których usunięcie wymaga zmian w systemie dowodzenia i szkolenia w armii.

Do tej pory Bronisław Komorowski dowodził, że tragedia smoleńska udowodniła siłę państwa polskiego. Mamy więc do czynienia z poważnym zwrotem w ocenie sytuacji.

Według prezydenta, konieczna jest integracja systemu kierowania i dowodzenia na szczeblu centralnym "wokół trzech podstawowych funkcji - planowania strategicznego, dowodzenia bieżącego i dowodzenia operacyjnego".

wu-ka, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.