W Hiszpanii coraz mniej słychać o życiu w tym kraju państwa Lewandowskich. Może dlatego, że sam „Lewy” nie olśniewa ani kibiców Barçy, ani tym bardziej Hiszpanów, którzy od początku byli markotni, że tak dobry piłkarz zdecydował się wesprzeć tzw. V kolumnę katalońskiego separatyzmu, czyli FC Barcelonę. Nazwisko Lewandowski częściej niż w prasie sportowej pojawia się teraz na plotkarskich portalach, które nie tak dawno informowały o zakupie przez polską parę nowej willi w katalońskim Sitges, mieście zamieszkanym przez bogaczy, artystów i liczną tu społeczność LGBT.

Zanim spojrzymy na życie prywatne Anny i Roberta Lewandowskich oraz tego, jak para jest postrzegana na Półwyspie Iberyjskim, zajrzyjmy przez moment na tamtejsze podwórko sportowe, na którym niejeden Polak znalazł szansę na karierę i lepsze życie.…