Jak wielu jego kolegów po fachu znany aktor Andrzej Chyra wylał z siebie trochę politycznego jadu.
„Myślę, że temat, czy głosuję, czy nie głosuję i na kogo – powinien być czymś normalnym, a nie wstydliwym. Wielu ludzi może się teraz bać – mamy poczucie, że PiS zagląda nam do kieszeni, do majtek, do wszystkiego. Na szczęście do kabiny, w której się głosuje, każdy wchodzi sam i skreśla, co chce” – przekonuje aktor w rozmowie z „Wprost”. I dalej: „Jesteśmy poddani ciężkiej próbie, Polska się nam rozłazi, cofnęliśmy się o osiem lat, a może nawet więcej”. W sferze politycznego zaczadzenia aktorzy cofnęli się znacznie bardziej, mniej więcej do wczesnych lat 50.
Aktorowi odpowiedział na łamach portalu wPolityce.pl Stanisław Janecki: „To nie władza zagląda aktorowi Andrzejowi Chyrze do majtek,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/652119-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia