Ojciec nożownika, który 13 października zabił nauczyciela w liceum w Arras na północy Francji, bił żonę i przeglądał strony radykalnych islamistów – napisał w reportażu francuski dziennik „Le Figaro” na podstawie rozmów z sąsiadami.

Sąsiedzi mieli być świadkami znęcania się ojca napastnika nad jego matką. Kiedy po jednym z takich incydentów wezwali policję, posiniaczona i podrapana kobieta powiedziała im, że „mąż przez cały dzień przeglądał strony internetowe radykalnych islamistów, żeby podkładać bomby”; obawiał się też, że policja zabierze mu komputer.

Matka nigdy nie złożyła jednak skargi na męża na policję.

Portret psychologiczny

Według jednego z uczniów liceum im. Gambetty, gdzie przedwczoraj doszło do ataku, nożownik miał reputację samotnika. Sąsiedzi twierdzą, że w przeszłości był uprzejmy, ale nieco ponad rok temu, z dnia na dzień, stał się gburowaty, atakując słownie sąsiadów.

Jego najstarszy brat Mowsar został skazany na pięć lat więzienia w kwietniu 2022 r. za udział w planowanym ataku na Pałac Elizejski

— przypomina „Le Figaro”.

Mohammed nie uczęszczał do żadnego z dwóch meczetów w Arras, położonych zaledwie kilkaset metrów od jego domu

— zaznacza dziennik, powołując się na lokalnych wiernych.

W liceum w Arras, na północy Francji, uzbrojony w nóż 20-letni Mohammed Mogouczkow, Czeczen z rosyjskim obywatelstwem, zabił 13 października rano nauczyciela, podcinając mu gardło, i ranił kilka osób. Sprawca miał krzyczeć „Allahu Akbar”

— podały francuskie media.

W sprawie zatrzymano do tej pory 11 osób.

CZYTAJ TEŻ:

— Atak w Arras. Były inspektor generalny francuskiego resortu edukacji bije się w pierś: Konsekwencja naszej bezczynności

— „Le Figaro”: Zamachowiec z Arras w 2014 roku uniknął wydalenia do Rosji. Bezpieczeństwa w całej Francji pilnuje dodatkowych 7 tys. żołnierzy

— Apel imama Drancy: Wszystkie osoby powiązane z radykalnym islamem, które nie są Francuzami, muszą być wydalone z kraju

pn/PAP/X