To z pewnością ponura scena. Czy również i swego rodzaju zły znak? Niemiecka policja zarekwirowała ogromną ukraińską flagę, która została wcześniej rozwinięta podczas demonstracji przed sowieckim pomnikiem wojennym w Berlinie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Dyrektor Instytutu Pileckiego w Berlinie: Agresja wobec Ukraińców istnieje. Są obrażani, doświadczają przemocy fizycznej

Skandaliczna decyzja władz Berlina!

Przypomnijmy - w Berlinie wprowadzono m.in. zakaz eksponowania 8 i 9 maja flag i symboli Ukrainy i Rosji w pobliżu 15 miejsc pamięci i pomników związanych z wojną. Decyzja ta spotkała się z oburzeniem m.in. ukraińskiego ambasadora w RFN, Andrija Melnyka.

SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Władze Berlina zakazały eksponowania ukraińskich flag 8 i 9 maja. Ambasador Melnyk wściekły na Niemców: „Fatalna decyzja”

Ponura scena. Policja konfiskuje ukraińskie barwy

I tak też - niestety - się stało. W sieci głośno o nagraniu, które przedstawia ponurą scenę. Berlińska policja zwija bowiem ogromną ukraińską flagę, którą przyniesiono na demonstrację przed sowieckim pomnikiem wojennym.

Przed pomnikiem doszło też do słownego „zderzenia” Ukraińców z prorosyjskimi manifestantami.

Jak donosi Cezary Gmyz, korespondent TVP w Niemczech, część Ukraińców omijając zakaz używania flag, włożyła ubrania w barwach narodowych.

Gmyz zauważył przy tym, że „ruscy z czerwoną szmatą przez @polizeiberlin nie byli niepokojeni”.

olnk/Twitter/wPolityce.pl