Według prezydenta Turcji Izrael „pod pretekstem walki z terroryzmem próbuje odebrać muzułmanom meczet Al-Aksa”. Istnienie państwa żydowskiego „ma sens w świetle poszanowania przez nie tylko swych własnych praw, ale także praw Palestyny i Palestyńczyków” - podkreślił.
Po zainstalowaniu bramek z wykrywaczami metalu muzułmanie bojkotowali Wzgórze Świątynne i modlili się w jego pobliżu. Mimo usunięcia bramek przywódcy muzułmańscy domagają się, aby środki bezpieczeństwa były takie same jak przed ich zainstalowaniem.
Przewodniczący Najwyższej Rady Muzułmańskiej w Jerozolimie Ikrema Sabri zaapelował do wiernych, by nie przychodzili na Wzgórze Świątynne, dopóki nie zostanie dokonany przegląd nowych środków bezpieczeństwa. Przegląd ten może zostać zakończony jeszcze we wtorek.
Na razie nasze stanowisko jest takie, że nikt nie powinien tam wchodzić
— powiedział Sabri agencji AP.
Wzgórze Świątynne, gdzie stała Świątynia Jerozolimska, dla muzułmanów jest trzecim najświętszym miejscem, po Mekce i Medynie; stamtąd prorok Mahomet miał wstąpić do nieba. Obecnie wznosi się tam muzułmańskie sanktuarium Kopuła na Skale oraz meczet Al-Aksa. Terenem administruje Jordania, ale Izrael sprawuje kontrolę nad dostępem.
Liczące ok. 15 hektarów Wzgórze Świątynne góruje nad Ścianą Płaczu, dawnym murem oporowym od strony zachodniej, który jest jedyną pozostałością po zburzonej przez Rzymian Świątyni Jerozolimskiej. Dla żydów z całego świata jest to najświętsze miejsce, gdzie mogą się modlić.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według prezydenta Turcji Izrael „pod pretekstem walki z terroryzmem próbuje odebrać muzułmanom meczet Al-Aksa”. Istnienie państwa żydowskiego „ma sens w świetle poszanowania przez nie tylko swych własnych praw, ale także praw Palestyny i Palestyńczyków” - podkreślił.
Po zainstalowaniu bramek z wykrywaczami metalu muzułmanie bojkotowali Wzgórze Świątynne i modlili się w jego pobliżu. Mimo usunięcia bramek przywódcy muzułmańscy domagają się, aby środki bezpieczeństwa były takie same jak przed ich zainstalowaniem.
Przewodniczący Najwyższej Rady Muzułmańskiej w Jerozolimie Ikrema Sabri zaapelował do wiernych, by nie przychodzili na Wzgórze Świątynne, dopóki nie zostanie dokonany przegląd nowych środków bezpieczeństwa. Przegląd ten może zostać zakończony jeszcze we wtorek.
Na razie nasze stanowisko jest takie, że nikt nie powinien tam wchodzić
— powiedział Sabri agencji AP.
Wzgórze Świątynne, gdzie stała Świątynia Jerozolimska, dla muzułmanów jest trzecim najświętszym miejscem, po Mekce i Medynie; stamtąd prorok Mahomet miał wstąpić do nieba. Obecnie wznosi się tam muzułmańskie sanktuarium Kopuła na Skale oraz meczet Al-Aksa. Terenem administruje Jordania, ale Izrael sprawuje kontrolę nad dostępem.
Liczące ok. 15 hektarów Wzgórze Świątynne góruje nad Ścianą Płaczu, dawnym murem oporowym od strony zachodniej, który jest jedyną pozostałością po zburzonej przez Rzymian Świątyni Jerozolimskiej. Dla żydów z całego świata jest to najświętsze miejsce, gdzie mogą się modlić.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/350311-erdogan-apeluje-do-muzulmanow-by-udali-sie-do-izraela-wspolnie-ochronmy-jerozolime?strona=2