Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa przygotowuje się do jednostronnego zaostrzenia sankcji wobec chińskich firm i banków, które według Waszyngtonu pomagają finansować program zbrojeniowy Korei Płn.
— poinformował we wtorek „Wall Street Journal”.
Gazeta wysnuwa taki wniosek na podstawie zdecydowanych wypowiedzi przedstawicieli amerykańskich władz po północnokoreańskim teście rakiety balistycznej z 4 lipca. „WSJ” powołuje się też na ostatnio ujawnione dokumenty sądowe. Dziennik przypomina jednocześnie, że przedstawiciele władz USA sugerowali, iż woleliby wspólne działania w ramach ONZ, z poparciem Chin, niż jednostronne sankcje.
W częściowo odtajnionych w ubiegłym tygodniu dokumentach sądowych ministerstwo sprawiedliwości USA informowało o „zagranicznych kontach dolarowych” kojarzonych z siecią pięciu firm, które są związane z obywatelem Chin, Chi Yupengiem. Wśród tych firm jest jeden z największych importerów północnokoreańskich produktów do Chin, Dandong Zhicheng Metallic Material Co.
Według amerykańskiego resortu sprawiedliwości sieć Chi Yupenga ukrywała transakcje, które pomagają finansować północnokoreańskie programy zbrojeniowe.
Jak pisze „WSJ”, ta sieć nie jest objęta sankcjami USA, ale według analityków stanowi kluczowe źródło funduszy, które mogą zostać odcięte w taki sam sposób, jak USA zrobiły to rok temu w stosunku do innej chińskiej firmie, Dandong Hongxiang Industrial Development Co. Ltd. Objęte sankcjami mogą też zostać niektóre z kilkunastu chińskich banków, które rzekomo zajmowały się praniem pieniędzy z Dangdong Hongxiang.
Gazeta przypomina, że od lat Korea Płn. jest odporna na zewnętrzne naciski i wielu ekspertów obawia się, że tym razem będzie tak samo. Pjongjang unika sankcji, m.in. ukrywając swój międzynarodowy handel i podmioty finansowe za pomocą firm w Chinach.
Z kolei Chiny, główny partner handlowy Korei Płn., są przeciwne wywieraniu dużego nacisku na reżim w Pjongjangu. Obawiają się, że mogłoby to doprowadzić do ataku na amerykańskich sojuszników w regionie i przyspieszyć upadek reżimu, wywołując napływ uchodźców. Ponadto status quo zapewnia Chinom bufor przeciwko USA w tym regionie Azji
— zauważa „WSJ”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa przygotowuje się do jednostronnego zaostrzenia sankcji wobec chińskich firm i banków, które według Waszyngtonu pomagają finansować program zbrojeniowy Korei Płn.
— poinformował we wtorek „Wall Street Journal”.
Gazeta wysnuwa taki wniosek na podstawie zdecydowanych wypowiedzi przedstawicieli amerykańskich władz po północnokoreańskim teście rakiety balistycznej z 4 lipca. „WSJ” powołuje się też na ostatnio ujawnione dokumenty sądowe. Dziennik przypomina jednocześnie, że przedstawiciele władz USA sugerowali, iż woleliby wspólne działania w ramach ONZ, z poparciem Chin, niż jednostronne sankcje.
W częściowo odtajnionych w ubiegłym tygodniu dokumentach sądowych ministerstwo sprawiedliwości USA informowało o „zagranicznych kontach dolarowych” kojarzonych z siecią pięciu firm, które są związane z obywatelem Chin, Chi Yupengiem. Wśród tych firm jest jeden z największych importerów północnokoreańskich produktów do Chin, Dandong Zhicheng Metallic Material Co.
Według amerykańskiego resortu sprawiedliwości sieć Chi Yupenga ukrywała transakcje, które pomagają finansować północnokoreańskie programy zbrojeniowe.
Jak pisze „WSJ”, ta sieć nie jest objęta sankcjami USA, ale według analityków stanowi kluczowe źródło funduszy, które mogą zostać odcięte w taki sam sposób, jak USA zrobiły to rok temu w stosunku do innej chińskiej firmie, Dandong Hongxiang Industrial Development Co. Ltd. Objęte sankcjami mogą też zostać niektóre z kilkunastu chińskich banków, które rzekomo zajmowały się praniem pieniędzy z Dangdong Hongxiang.
Gazeta przypomina, że od lat Korea Płn. jest odporna na zewnętrzne naciski i wielu ekspertów obawia się, że tym razem będzie tak samo. Pjongjang unika sankcji, m.in. ukrywając swój międzynarodowy handel i podmioty finansowe za pomocą firm w Chinach.
Z kolei Chiny, główny partner handlowy Korei Płn., są przeciwne wywieraniu dużego nacisku na reżim w Pjongjangu. Obawiają się, że mogłoby to doprowadzić do ataku na amerykańskich sojuszników w regionie i przyspieszyć upadek reżimu, wywołując napływ uchodźców. Ponadto status quo zapewnia Chinom bufor przeciwko USA w tym regionie Azji
— zauważa „WSJ”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/348277-wsj-administracja-trumpa-chce-zaostrzenia-sankcji-wobec-chinskich-firm-i-bankow-ktore-wedlug-usa-pomagaja-korei-pln