Choć prorządowa prasa w Polsce już porównała wizytę Donalda Trumpa do historycznej wizyty Johna F. Kennedy’ego w Berlinie w 1963, wydaje się że wizyta Donadla Trumpa w Warszawie sprzyja prezydenckiej strategii, by nie zjednoczyć, lecz podzielić Europę.

— straszy swoich czytelników pismo „The Guardian”. Wspomina o przemowie, którą ma wygłosić Trump na placu Krasińskich.

Rządząca Polską partia Prawo i Sprawiedliwość pozostawała w ekscytacji, odkąd wizyta została ogłoszona w zeszłym miesiącu. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz powiedział, że to pokazuje, jak bardzo zmieniło się miejsce Polski w sytuacji geopolitycznej i polityce światowej.

— peroruje dziennikarz Guardiana. Zaznacza jednak, że

Budzi jednak w Brukseli i innych europejskich stolicach niepokój, że wizyta Trumpa będzie odczytana jako poparcie dla rządu, który stale spiera się z instytucjami Unii Europejskiej w kwestii własnego ataku na demokratyczne instytucje, oraz w sprawie przyjmowania migrantów według kwot ustalonych przez swoich pro-europejskich poprzedników.

The Guardian wspomina, że miejse w którym wystąpić ma Donald Trump - plac przed pomnikiem upamiętniającym ofiary Powstania Warszawskiego - budzi przerażenie w lokalnej opozycji. Jest to związane także z faktem, że Donald Trump ma się w swoim wystąpieniu odnieść do tego doniosłego wydarzenia i podkreślić, że wszystkie narody powinny brać przykład z waleczności Polaków. Guardian podaje to za H. R. McMasterem, doradcą Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego.

Panikę Guardiana (ale również innych mediów, takich jak New York Times czy The Washington Post) wzbudza podejrzenie, że

jest prawdopodobne, że Trump pochwali to, iż Polska wydaje 2% swojego PKB na obronność oraz – co bardziej kontrowersyjne – że odmawia przymowania muzułmańskich imigrantów.

CZYTAJ TAKŻE: Wspaniała atmosfera, polskie i amerykańskie flagi. Polacy czekają na przemówienie Donalda Trumpa. ZOBACZ ZDJĘCIA Z PLACU KRASIŃSKICH

W konkluzji The Guardian przytacza wypowiedź anonimowego dyplomaty unijnego:

Nie wydaje się, by ta wizyta mogła cokolwiek poprawić, może tylko doprowadzić do pewnego pogorszenia spraw.

Światowa prasa, wyraźnie nielubiąca Donalda Trumpa, krytykuje również polski rząd za to, że cieszy się z jego wizyty. Ale ta panika, podobna do histerii mediów totalnych, działa tylko na korzyść dobrej zmiany.

The Guardian/gnor