Królowa Elżbieta II i książę William odwiedzili centrum pomocy po pożarze londyńskiego wieżowca mieszkalnego Grenfell Tower. Przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej podziękowali dla ratowników i ochotników, wspierających poszkodowanych.

Zbudowany w 1974 roku blok mieszkalny Grenfell Tower zapalił się krótko przed godz. 1 czasu lokalnego (2 czasu polskiego) w nocy z wtorku na środę. Według najnowszych informacji zginęło co najmniej 30 osób, a 78 zostało rannych, w tym 12 wciąż pozostaje w stanie krytycznym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wzrosła liczba tragicznego pożaru w Londynie. Policja: Co najmniej 30 ofiar śmiertelnych, 12 rannych jest w stanie krytycznym

Kilka tysięcy londyńczyków poświęciło swój czas po środowym pożarze wieżowca Grenfell Tower w zachodnim Londynie, pomagając w akcji przekazywania darowizn dla ofiar. Ludzie jednoczą się w związku z tragedią - powiedział PAP jeden z wolontariuszy. W piątek setki ochotników ponownie pojawiło się w wybranych centrach, koordynując dalszą pracę, m.in. przy segregacji przekazanych darów.

CZYTAJ TAKŻE: Solidarność w obliczu dramatu. Tysiące londyńczyków wspiera poszkodowanych w pożarze wieżowca. ZDJĘCIA i WIDEO

Królowa Elżbieta II i książę William, spotkali się ze służbami ratowniczymi i ochotnikami, którzy pomagali poszkodowanym. Przedstawiciele rodziny królewskiej podziękowali im za poświęcenie na rzecz poszkodowanych w pożarze. Książę wyznał, że spalony wieżowiec, „to jedna z najstraszliwszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widział”.

Moje myśli i modlitwy są z tymi rodzinami, które straciły swoich bliskich w pożarze w Grenfell Tower, a także z tymi, którzy przebywają nadal w szpitalach

— powiedziała monarchini.

Książę Filip i ja chcielibyśmy oddać hołd odwadze strażaków i innych funkcjonariuszy służb ratunkowych, którzy ratowali innych z narażeniem własnego życia

– mówiła Elżbieta II.

Książę William z małżonką i książę Harry wsparli również fundusz wsparcia dla osób poszkodowanych, które pozostały bezdomne.

ak/PAP/”Daily Mail”