Razem eksport tych 5 krajów unijnych do W. Brytanii to ponad 200 mld GBP i wydaje się ciągle możliwe, że w toku tych 2-letnich negocjacji, to właśnie eksporterzy z UE-27, przywołają unijnych polityków do porządku i wzajemnie korzystne porozumienie z W. Brytanią, zostanie jednak zawarte.
Z kolei według UE dwa podstawowe wątki, na których mają się koncentrować negocjacje w pierwszym etapie mają dotyczyć: praw obywateli 27 krajów członkowskich mieszkających na terenie W. Brytanii i praw obywateli tego kraju, którzy po Brexicie pozostaną na terenie UE, oraz zobowiązań finansowych, jakie zaciągnął ten kraj.
W tej pierwszej sprawie ma być zachowana zasada wzajemności w traktowaniu obywateli krajów UE mieszkających na terenie W. Brytanii i Brytyjczyków, którzy mieszkają na terenie 27-ki.
Została ona doprecyzowana w ten sposób, że Londynowi ma być postawiony wymóg przyznania pozwoleń na pobyt stały każdemu z obywateli unijnych mieszkających na terenie W. Brytanii, jeśli taka osoba mieszka na wyspach więcej niż 5 lat. W sprawach finansowych z kolei chodzi o podkreślenie, że mamy do czynienia z zobowiązaniami, które W. Brytania zaciągnęła wobec pozostałej 27-ki, nie tylko w wieloletnim budżecie na lata 2014-2020 i z nich wszystkich się do końca wywiąże, niezależnie od tego, kiedy przypadną rzeczywiste płatności z nich wynikające. Dopiero gdyby w ocenie Rady na jesieni tego roku w obydwu tych sprawach doszło do „wystarczających postępów”, UE ma przejść do negocjacji kształtujących relacje handlowe pomiędzy Wspólnotą, a W. Brytanią.
Wyniki wyborów parlamentarnych stawiają jednak W. Brytanię w trudniejszej sytuacji niż była do tej pory, konieczność koalicji w parlamencie czyni rząd Theresy May, słabszym w negocjacjach z UE-27.
Wygląda więc na to, że „twardego” Brexitu raczej nie będzie, a jeżeli nie uda się do końca marca 2019 roku wynegocjować porozumienia z W. Brytanią, nastąpi nieuporządkowane wyjście tego kraju z UE ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Razem eksport tych 5 krajów unijnych do W. Brytanii to ponad 200 mld GBP i wydaje się ciągle możliwe, że w toku tych 2-letnich negocjacji, to właśnie eksporterzy z UE-27, przywołają unijnych polityków do porządku i wzajemnie korzystne porozumienie z W. Brytanią, zostanie jednak zawarte.
Z kolei według UE dwa podstawowe wątki, na których mają się koncentrować negocjacje w pierwszym etapie mają dotyczyć: praw obywateli 27 krajów członkowskich mieszkających na terenie W. Brytanii i praw obywateli tego kraju, którzy po Brexicie pozostaną na terenie UE, oraz zobowiązań finansowych, jakie zaciągnął ten kraj.
W tej pierwszej sprawie ma być zachowana zasada wzajemności w traktowaniu obywateli krajów UE mieszkających na terenie W. Brytanii i Brytyjczyków, którzy mieszkają na terenie 27-ki.
Została ona doprecyzowana w ten sposób, że Londynowi ma być postawiony wymóg przyznania pozwoleń na pobyt stały każdemu z obywateli unijnych mieszkających na terenie W. Brytanii, jeśli taka osoba mieszka na wyspach więcej niż 5 lat. W sprawach finansowych z kolei chodzi o podkreślenie, że mamy do czynienia z zobowiązaniami, które W. Brytania zaciągnęła wobec pozostałej 27-ki, nie tylko w wieloletnim budżecie na lata 2014-2020 i z nich wszystkich się do końca wywiąże, niezależnie od tego, kiedy przypadną rzeczywiste płatności z nich wynikające. Dopiero gdyby w ocenie Rady na jesieni tego roku w obydwu tych sprawach doszło do „wystarczających postępów”, UE ma przejść do negocjacji kształtujących relacje handlowe pomiędzy Wspólnotą, a W. Brytanią.
Wyniki wyborów parlamentarnych stawiają jednak W. Brytanię w trudniejszej sytuacji niż była do tej pory, konieczność koalicji w parlamencie czyni rząd Theresy May, słabszym w negocjacjach z UE-27.
Wygląda więc na to, że „twardego” Brexitu raczej nie będzie, a jeżeli nie uda się do końca marca 2019 roku wynegocjować porozumienia z W. Brytanią, nastąpi nieuporządkowane wyjście tego kraju z UE ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/343792-po-wynikach-wyborow-parlamentarnych-w-w-brytanii-twardego-brexitu-raczej-nie-bedzie?strona=2