Berlin rozważa zamrożenie funduszy unijnych dla państw, które nie przestrzegają przepisów unijnych

—informuje portal „Politico”.

Według serwisu, niemiecki rząd szuka możliwości, które pozwolą Komisji Europejskiej na  wstrzymanie wypłacania funduszy unijnych państwom, które „nie spełniają norm praworządności UE”. Z informacji, do których dotarł portal wynika, że niemiecki rząd chce zbadać, czy „odbiór funduszy unijnych może wiązać się z przestrzeganiem podstawowych zasad państwa prawa”.

Zdaniem „Politico” krajem, który może obawiać się o fundusze unijne jest Polska, która obecnie jest w stanie konfliktu m.in. z Komisją Europejską. Powodem do wstrzymania dofinansowania dla biedniejszych regionów Polski miałaby być zdaniem portalu „kwestia prawa i naruszenie niezależności sądownictwa”. Przestrzeganie praworządności to jednak nie jedyna droga do zawieszenia funduszy unijnych.

W pracach nad przyszłym budżetem unijnym (pierwszym po Brexicie) Niemcy wzywają do wykorzystania polityki spójności w celu stworzenia dodatkowych zachęt do wprowadzania w życie niezbędnych reform strukturalnych w państwach członkowskich. To jeszcze jeden krok w kierunku powiązania unijnych dotacji z wynikami reform przeprowadzanych poszczególnych państw.

kk/Politico