Podczas dyskusji mieliśmy absolutnie podniesioną głowę. Jesteśmy jednym z tych państw Sojuszu, które realizuje wszelkie zobowiązania

— mówił prezydent Andrzej Duda konferencji prasowej po spotkaniu związanego z otwarciem nowej kwatery głównej NATO w Brukseli.

Jego rezultaty z mojego punktu widzenia są bardzo zadowalające, dyskusja dotyczyła kilku ważnych kwestii. Przede wszystkim potwierdzono realizacje postanowień szczytu warszawskiego, czyli budowę przestrzeni bezpieczeństwa w naszej części Europy. Ona nadal będzie realizowana i ze strony żadnego państwa NATO nie ma w tej sprawie obiekcji. Przywódcy wielu krajów podkreślali, że ten ruch był zasadny

— powiedział prezydent.

Nie trzeba nikomu w Polsce mówić jak ważne jest dla nas, by te postanowienia sojusznicze były realizowane. I mogę powiedzieć, e są realizowane

— dodał.

To nie tylko zapowiedzi, ale też rzeczywistość. Stało się to o czym mówiłem rok temu, że jesteśmy w NATO, ale byśmy chcieli by NATO było u nas i NATO u nas jest

— mówił Duda.

Prezydent podkreślał fakt, że Polska w pełni realizuje sojusznicze zobowiązania.

Podczas dyskusji mieliśmy absolutnie podniesioną głowę. Jesteśmy jednym z tych państw Sojuszu, które realizuje wszelkie zobowiązania. Była duża dyskusja dotycząca wydatków na obronę, mówiło tym Trump i była o tym dyskusja na sesji plenarnej. Jest determinacja ze strony sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, jest determinacja ze strony Trumpa i większości przywódców państw, by te wydatki aktywnie w państwach zwiększać

— powiedział.

Realizujemy nasze zobowiązanie w zakresie 2 proc., ale jest już przygotowywana nowa regulacja. Rozmawiałem o tym wczoraj z wicepremierem Morawieckim, o tym by do 2020 roku podwyższyć te nakłady do 2,2 proc. z założeniem do 2030 do 2,5 proc

— mówił.

Powiedziałem, że takie są polskie plany i taką strategie będzie Polska realizowała

— dodał.

Sojusz Północnoatlantycki zdecydował się dołączyć do koalicji walczącej z terroryzmem. Polska ma zwiększyć swoją rolę w walce z tym zagrożeniem.

Determinacja w walce z terroryzmem jest ogromna. Wszyscy wiemy co stało się w Manchesterze. W tym tragicznym zamachu zginęli również Polacy. Przeświadczenie o potrzebie walki z terroryzmem jest absolutnie powszechne. Pan prezydent Trump powiedział wręcz, że walczyć trzeba do momentu aż terroryzm zostanie wypleniony, wytrzebiony całkowicie. Z tymi słowami zgodziła się zdecydowana większość

— powiedział prezydent Duda.

Jako członek NATO jesteśmy zwolennikiem tego, by sojusz rozprzestrzeniał bezpieczeństwo na 360 stopni, czyli wszędzie tam gdzie to jest potrzebne

— mówił.

Prezydent Trump powiedział, że po prostu jest kwestią pewnej uczciwości państw Sojuszu wobec USA, by ten poziom wydatków rzeczywiście został osiągnięty. Bo USA i podatnik amerykański wydaje duże pieniądze, by zapewnić bezpieczeństwo sojusznikom

— stwierdził Duda.

Cieszy mnie to, że Sojusz mówi jednym głosem, że postawa jest twarda, cieszy mnie też to, że Sojusz mówi jednym głosem jeśli chodzi o relacje z Rosją i kwestie Ukrainy

— powiedział.

Prezydent spotkał się również z Theresą May. Dyskusja dotyczyła m.in. Brexitu.

Ucieszyły mnie słowa pani premier, która bardzo twardo powiedziała, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i współpracę wojskową, nic się dla Wielkiej Brytanii nie zmienia. Wielka Brytania dalej chce być tym wielkim państwem ,które niesie pokój i bezpieczeństwo w Europie

— mówił Andrzej Duda.

Miałem także możliwość porozmawiania z prezydentem Donaldem Trumpem. (…) Miałem możliwość ponowić zaproszenie do Polski. Pan prezydent powiedział, że do Polski przyjedzie. Pozostaje kwestia terminu

— powiedział.

Dzień zakończyłem spotkanie z panem prezydentem Macronem. To było dobre spotkanie. Ustaliliśmy z panią kanclerz Merkel i panem prezydentem Macronem, że spotkamy się w formacie Trójkąta Weimarskiego

— powiedział.

Tematów do omówienia, europejskich, ważnych, mamy dużo. To spotkanie jest ważne dla Unii Europejskiej, dla przyszłości Europy

— dodał.

Prezydent tłumaczył też na czym ma polegać nasz zwiększony udział w walce z terroryzmem.

Zadeklarowaliśmy to i żadnych konkretów nie było ustalonych. Zadeklarowaliśmy, że jesteśmy gotowi do wzmocnienia naszej obecności w Iraku czy wsparcie w remontach wyposażenia np. irackiej armii i jesteśmy gotowi rozważyć zwiększenie naszych sił na  Bliskim Wschodzie

— powiedział.