UE czyni postępy w integracji w dziedzinie obrony i do końca roku mogą zapaść decyzje wzmacniające współpracę mimo planowanego Brexitu - oceniła w czwartek szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini na spotkaniu unijnych ministrów obrony na Malcie.
Przez ostatnie dziewięć miesięcy posunęliśmy się naprzód w kwestii obrony europejskiej (…), podejmując więcej decyzji niż w ostatnich kilkudziesięciu latach
—powiedziała Mogherini po posiedzeniu ministrów. To nie przypadek, że „jest to również rok, w którym rozpoczęte zostały negocjacje w sprawie Brexitu” - podkreśliła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważne spotkanie ministrów obrony państw UE na Malcie. Głównym tematem był kształt ewentualnej stałej współpracy strukturalnej
18 maja w Brukseli UE ma przyjąć szereg decyzji zmierzających do tego, by unijne siły szybkiego reagowania, utworzone przed ponad dziesięciu laty, były bardziej operacyjne i by można było je łatwiej rozmieszczać.
Mogherini tłumaczyła, że ONZ, reprezentowane na Malcie przez przedstawiciela ds. operacji utrzymywania pokoju Jean-Pierre’a Lacroix, wezwało UE, aby poważnie zajęła się tą kwestią.
„28” powinna również podejmować kroki w procesie „stałej współpracy strukturalnej” wewnątrz UE, umożliwiając tym państwom, które chcą, gromadzenie zasobów i wojsk w celu ustanowienia misji wojskowych.
To musi być powszechne, ambitne i operacyjne
—powiedziała Mogherini, zapewniając, że „decyzja o rozpoczęciu” tego rodzaju bezprecedensowej współpracy „może zapaść jeszcze w tym roku”.
Stoimy w obliczu świata targanego problemami i nie możemy prosić Amerykanów, że za nas sobie z tym poradzą. To jest najwyższy czas, by Europa zajęła pozycję przekonującego i wiarygodnego partnera w sferze bezpieczeństwa
—powiedziała holenderska minister obrony Jeannine Hennis-Plasschaert.
Zaproszony na spotkanie ministrów obrony państw UE sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wyraził zadowolenie z zapowiadanych planów, które powinny dostać zielone światło od przywódców UE podczas czerwcowego szczytu.
Ich celem nie jest stworzenie nowej europejskiej armii, ani rozwój struktur dowodzenia, które wkraczałyby w kompetencje tych z NATO. To będzie komplementarne w stosunku do tego, co robi NATO
—tłumaczył szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Polskę na spotkaniu ministrów reprezentował szef MON Antoni Macierewicz.
W połowie listopada ub.r. ministrowie spraw zagranicznych i obrony państw UE przyjęli plan wzmacniania bezpieczeństwa i obrony Unii. Mogherini zastrzegała wówczas, że nie jest to plan budowania europejskiej armii.
Wówczas również Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której opowiedział się za stworzeniem Europejskiej Unii Obronnej. Eurodeputowani zaapelowali do państw UE o zwiększenie wydatków na obronę do przynajmniej 2 proc. PKB.
W dokumencie wskazano, że w ostatnich latach sytuacja w Europie stała się znacznie bardziej niebezpieczna, a żaden kraj ani organizacja nie jest w stanie w pojedynkę poradzić sobie z takimi wyzwaniami, jak terroryzm, zagrożenia hybrydowe, zapewnienie bezpieczeństwa systemów cybernetycznych i bezpieczeństwa energetycznego. W obliczu tych wyzwań UE musi zachować jedność i działać wspólnie - podkreślili eurodeputowani.
W rezolucji podkreślono także konieczność współdziałania z NATO, m.in. w dziedzinie walki z zagrożeniami hybrydowymi, bezpieczeństwa morskiego i rozwijania zdolności obronnych. UE powinna jednak być gotowa działać samodzielnie tam, gdzie NATO nie jest w stanie spełniać tej roli - ocenił PE.
Zdaniem PE na projekty badawcze w dziedzinie obronności powinno trafić co najmniej 90 mln euro rocznie w ciągu trzech najbliższych lat, zaś w przyszłości powinien powstać odrębny fundusz na badania w tej dziedzinie z rocznym budżetem w wysokości 500 mln euro. PE opowiedział się też za pogłębianiem współpracy obronnej przez zainteresowane kraje UE w ramach tzw. stałej współpracy strukturalnej, której nawiązanie umożliwia unijny traktat.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/337519-mogherini-ue-czyni-postepy-w-integracji-w-dziedzinie-obrony-podjelismy-wiecej-decyzji-niz-w-ostatnich-kilkudziesieciu-latach