Wybory prezydenckie we Francji stały się głównym tematem na portalach społecznościowych. Politycy, eksperci i dziennikarze komentują „na gorąco” pierwsze nieoficjalne wyniki I tury.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znamy wyniki wyborów we Francji! Exit poll: W drugiej turze czeka nas pojedynek Macron - Le Pen. Kto zwycięży?
Breaking, Francja: Piechociński - 37%, Macron - 27%, Le Pen - 25%, Kosiniak-Kamysz - 22%, Fillon - 21%, Pawlak – 19%
— ironizuje Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „wSieci” i portalu wPolityce.pl.
Nie brakuje również emocjonalnych wpisów. Dobrym przykładem jest Ryszard Petru.
Dzisiejszego wieczoru Francuzi odrzucili duopol socjalistów i gaullistów. Brawo Macron #France
— grzmi lider Nowoczesnej.
No to teraz zobaczymy w którą stronę pójdzie Lepenówna i Macron. Pierwsza może oswajać Fillonowców a Macron kokietować wyborców Melanchona
— pisze z kolei Piotr Semka (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Zanim ocenimy szanse w I turze we Francji warto poczekać na oficjalne wyniki Lepenówny. LMoże być-choć nie musi, niedoszacowana w exit pools
— dodaje publicysta (pisownia oryginalna - przyp. red.).
W dosyć osobliwy sposób do wyników odniósł się Janusz Piechociński.
przeciez rownolegle były wybory Chłopa Roku w Racławicach
— napisał były prezes PSL (pisownia oryginalna – przyp. red.).
Wybory we Francji. Macron z przewagą nad Le Pen. Francuzi wybierali przyszłość Unii
— emocjonuje się z kolei Bartosz Wieliński, publicysta „Gazety Wyborczej”.
Dosyć ciekawe spojrzenie na wyniki I tury zaprezentował Marcin Palade.
Być może niektórzy z Was będą zaskoczeni, ale największym wygranym I tury jest @fhollande. To on namaścił Macrona, który może zostać Preziem
— napisał dziennikarz.
Jeśli exit polls się potwierdzą, to będzie wielka klęska tradycyjnej prawicy i lewicy we Francji. Ciekawe, co te partie zrobią dalej
—wieszczy z kolei Bartosz Węglarzyk z Onet.pl.
Część komentatorów już wieszczy zwycięstwo E.Macron w II turze wyborów. Cóż, B.Komorowski i H.Clinton też mieli wygrać
— zauważa Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”.
Wiadomo na 100% że przyszły Prezydent Republiki ma nazwisko kończące się na literkę „n”
— żartuje (a właściwie – stwierdza fakt) Eryk Mistewicz.
Wygląda, że przez oportunizm systemowej pseudoprawicy, która poprze namaszczonego przez elitę bezideowca, Marine musi poczekać jeszcze 5 lat
— twierdzi Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.
Dominika Wielowieyska odnosi się z kolei do przemówienia Marine Le Pen. Trudno to jednak nazwać komentarzem…
Marine Le Pen mówi o historycznej szansie pognania aroganckich elit. Hm..
— pisze.
Dziwne wybory. Wyniki zgodne z sondażami
— zauważa Adam Eberhardt.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/336807-lawina-komentarzy-na-twitterze-po-zakonczeniu-i-tury-wyborow-we-francji-dziwne-wybory-wyniki-zgodne-z-sondazami