Rosja nie chce wpływać na wybory prezydenckie we Francji, niemniej pozostawia sobie prawo do kontaktów z przedstawicielami wszelkich sił politycznych - powiedział w piątek prezydent Władimir Putin na spotkaniu z Marine Le Pen. Szefowa Frontu Narodowego zapowiedziała z kolei, że jeśli wygra wybory, będzie rozważać, co mogłaby zrobić w celu szybkiego zniesienia sankcji unijnych wobec Rosji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Le Pen w Moskwie: „Nie widzę powodów, które usprawiedliwiałyby obecny wrogi stosunek władz francuskich do Federacji Rosyjskiej”
Przywiązujemy wielką wagę do stosunków z Francją, jednocześnie staramy się podtrzymywać równe relacje zarówno z przedstawicielami władz, jak i opozycji
— powiedział Putin przyjmując Le Pen - po raz pierwszy - na Kremlu.
Nawiązując do kampanii przed francuskimi wyborami, w których Le Pen startuje z ramienia swej skrajnie prawicowej partii, Putin zapewnił, że Rosja „w żaden sposób nie chce wpływać na wydarzenia”. Dodał następnie:
pozostawiamy sobie jednak prawo do kontaktów ze wszystkimi przedstawicielami wszystkich sił politycznych kraju, podobnie jak robią nasi partnerzy, np. w Europie i USA.
Putin ocenił w rozmowie z Le Pen, że francuska polityk „reprezentuje rozwijające się w dość szybkim tempie spektrum europejskich sił politycznych”.
Nawiązując do ataku na rosyjską gwardię narodową w Czeczenii w nocy z czwartku na piątek Putin podkreślił wagę współpracy antyterrrorystycznej.
Powinniśmy uświadomić sobie wreszcie realność tego zagrożenia i zjednoczyć wysiłki w walce z terroryzmem
— zaapelował.
Wcześniej Le Pen na spotkaniach w parlamencie Rosji zaznaczyła, że opowiada się za „należytym udziałem Rosji w walce z terroryzmem”.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że na spotkaniu Le Pen i Putin nie rozmawiali na temat możliwości finansowania kampanii Frontu Narodowego przez banki rosyjskie. Przedstawiciel Kremla powiedział, że nie sądzi, by takie finansowanie było możliwe.
We Francji doradca Le Pen w jej partii Florian Philippot zapewnił w piątek, że partia nie będzie zwracać się do banków rosyjskich w celu sfinansowania kampanii.
Są pewne warianty zagraniczne, ale to nie jest Rosja
— powiedział Philippot w radiu France Info. W styczniu Le Pen mówiła, że bierze pod uwagę kredyty z banków zagranicznych, w tym rosyjskich.
Zapowiedziała także, że będzie zabiegać o anulowanie sankcji zabraniających przedstawicielom Rosji, w tym niektórym jej parlamentarzystom, wjazdu do UE.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rosja nie chce wpływać na wybory prezydenckie we Francji, niemniej pozostawia sobie prawo do kontaktów z przedstawicielami wszelkich sił politycznych - powiedział w piątek prezydent Władimir Putin na spotkaniu z Marine Le Pen. Szefowa Frontu Narodowego zapowiedziała z kolei, że jeśli wygra wybory, będzie rozważać, co mogłaby zrobić w celu szybkiego zniesienia sankcji unijnych wobec Rosji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Le Pen w Moskwie: „Nie widzę powodów, które usprawiedliwiałyby obecny wrogi stosunek władz francuskich do Federacji Rosyjskiej”
Przywiązujemy wielką wagę do stosunków z Francją, jednocześnie staramy się podtrzymywać równe relacje zarówno z przedstawicielami władz, jak i opozycji
— powiedział Putin przyjmując Le Pen - po raz pierwszy - na Kremlu.
Nawiązując do kampanii przed francuskimi wyborami, w których Le Pen startuje z ramienia swej skrajnie prawicowej partii, Putin zapewnił, że Rosja „w żaden sposób nie chce wpływać na wydarzenia”. Dodał następnie:
pozostawiamy sobie jednak prawo do kontaktów ze wszystkimi przedstawicielami wszystkich sił politycznych kraju, podobnie jak robią nasi partnerzy, np. w Europie i USA.
Putin ocenił w rozmowie z Le Pen, że francuska polityk „reprezentuje rozwijające się w dość szybkim tempie spektrum europejskich sił politycznych”.
Nawiązując do ataku na rosyjską gwardię narodową w Czeczenii w nocy z czwartku na piątek Putin podkreślił wagę współpracy antyterrrorystycznej.
Powinniśmy uświadomić sobie wreszcie realność tego zagrożenia i zjednoczyć wysiłki w walce z terroryzmem
— zaapelował.
Wcześniej Le Pen na spotkaniach w parlamencie Rosji zaznaczyła, że opowiada się za „należytym udziałem Rosji w walce z terroryzmem”.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że na spotkaniu Le Pen i Putin nie rozmawiali na temat możliwości finansowania kampanii Frontu Narodowego przez banki rosyjskie. Przedstawiciel Kremla powiedział, że nie sądzi, by takie finansowanie było możliwe.
We Francji doradca Le Pen w jej partii Florian Philippot zapewnił w piątek, że partia nie będzie zwracać się do banków rosyjskich w celu sfinansowania kampanii.
Są pewne warianty zagraniczne, ale to nie jest Rosja
— powiedział Philippot w radiu France Info. W styczniu Le Pen mówiła, że bierze pod uwagę kredyty z banków zagranicznych, w tym rosyjskich.
Zapowiedziała także, że będzie zabiegać o anulowanie sankcji zabraniających przedstawicielom Rosji, w tym niektórym jej parlamentarzystom, wjazdu do UE.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/332857-serdeczne-spotkanie-putina-i-le-pen-prezydent-rosji-przekonywal-moskwa-nie-chce-wplywac-na-wybory-we-francji