Państwo Islamskie nie istniałoby gdyby nie pewien zbieg okoliczności, które nie są przypadkiem
– przekonywał Witold Gadowski w programie „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info.
Gdyby nie wpuszczono z Camp Bucca pana Al-Baghdadiego, to nie zostałby samozwańczym kalifem. Gdyby nie fakt, że z Mosulu wycofało się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, Mosul zdobyła grupa 1300 żołnierzy. To jest strategicznie niemożliwe
– tłumaczył autor programu „Łowca Smoków”, który można zobaczyć na antenie TVP1.
Gadowski, odnosząc się do zamachu w Londynie, opowiadał jak w takich przypadkach działa ISIS.
ISIS jest dziś najmocniejszą marką w świecie terroru islamskiego. Jest swoistą franczyzą. W momencie gdy nawet wariat wysadzi się w powietrze krzycząc „Allahu Akbar” za moment do tego zamachu przyzna się Państwo Islamskie
– powiedział.
Dziennikarz „wSieci” przedstawił swoją receptę na walkę z islamskim terroryzmem. Gadowski mówi o dwóch ważnych aspektach.
Odpowiedź na to jak zatrzymać falę terroru, która będzie wzrastała w Europie, jest bardzo prosta – trzeba wyrzucić z Europy radykalnych imamów i skończyć wojnę na Bliskim Wschodzie
– powiedział.
Gadowski przypomina też, że to nie Europejczycy najczęściej padają ofiarą islamskiego terroryzmu. To właśnie wyznawcy Allaha najczęściej giną w wyniku zamachów organizowanych przez ich współwyznawców.
Najwięcej ofiar terroryzmu islamskiego to wyznawcy islamu. Najmężniej z Państwem Islamskim walczą Kurdowie, którzy są sunnitami i szyici. Liban byłby kolejnym państwem, gdzie panuje ISIS, gdyby nie Hezbollah. Tu burzy się nasz stereotypowy obraz świata, który mamy poukładany przez media amerykańskie i europejskie
– powiedział Witold Gadowski.
Mly/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/332729-jak-walczyc-z-islamskim-terroryzmem-gadowski-trzeba-wyrzucic-z-europy-radykalnych-imamow-i-skonczyc-wojne-na-bliskim-wschodzie