Na południu Węgier powstały cztery bazy dla żołnierzy strzegących granicy. Ostatnia została otwarta w poniedziałek w Hercegszanto przy granicy serbskiej przez ministra obrony narodowej Istvana Simicskę.

Simicsko oświadczył, że baza w Hercegszanto (ok. 220 km na południe od Budapesztu), która powstała przy pomocy austriackich żołnierzy, zapewni godne warunki 150 żołnierzom, którzy będą tu stacjonować.

Obrona granicy, aby do kraju nie dostawały się setki tysięcy ludzi, zasługuje na pełny szacunek. Naszym najważniejszym wspólnym interesem jest ochrona węgierskich obywateli, członków naszych rodzin i cywilów

— oświadczył minister.

Baza w Hercegszanto składa się z 90 kontenerów wyposażonych w ogrzewanie elektryczne i klimatyzację. Będzie służyć 150 żołnierzom. W kontenerach są umywalki, prysznice, kuchenki, a także siłownie. Według ministra, w każdej chwili można do nich dobudować drugie piętra, by zakwaterować dwukrotnie większą liczbę żołnierzy.

Jak podkreślił Simicsko, cztery bazy znacznie skrócą żołnierzom czas docierania do strefy granicznej w celu wykonywania wspólnych patroli z policją. Minister oświadczył, że obecnie na granicy służy ok. trzech tysięcy żołnierzy.