Zarządzający hotelem Bruno Di Tommaso, który przeżył zejście lawiny dlatego, że był poza budynkiem i koordynował doraźną pomoc po wstrząsach, w liście do prefekta, czyli szefa władz prowincji Pescara, policji i burmistrza pobliskiej miejscowości Farindola napisał, że sytuacja w hotelu jest „niepokojąca”. Dyrektor zwrócił się o interwencję, wyjaśniając, że „goście są przerażeni wstrząsami sejsmicznymi”.
Staraliśmy się ze wszystkich sił, by ich uspokoić, ale ponieważ nie mogą odjechać z powodu zablokowanych dróg, są gotowi spędzić noc w samochodach
— dodał. Poinformował także, że nie działają telefony i wyraził pewność, że jego apel o pomoc spotka się ze zrozumieniem.
Reakcji na ten apel nie było, ponieważ drogi były zupełnie zasypane. Także już po zejściu lawiny pierwsze sygnały od dwóch ocalonych mężczyzn zostały początkowo zlekceważone - ujawniły wcześniej media.
lap,ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zarządzający hotelem Bruno Di Tommaso, który przeżył zejście lawiny dlatego, że był poza budynkiem i koordynował doraźną pomoc po wstrząsach, w liście do prefekta, czyli szefa władz prowincji Pescara, policji i burmistrza pobliskiej miejscowości Farindola napisał, że sytuacja w hotelu jest „niepokojąca”. Dyrektor zwrócił się o interwencję, wyjaśniając, że „goście są przerażeni wstrząsami sejsmicznymi”.
Staraliśmy się ze wszystkich sił, by ich uspokoić, ale ponieważ nie mogą odjechać z powodu zablokowanych dróg, są gotowi spędzić noc w samochodach
— dodał. Poinformował także, że nie działają telefony i wyraził pewność, że jego apel o pomoc spotka się ze zrozumieniem.
Reakcji na ten apel nie było, ponieważ drogi były zupełnie zasypane. Także już po zejściu lawiny pierwsze sygnały od dwóch ocalonych mężczyzn zostały początkowo zlekceważone - ujawniły wcześniej media.
lap,ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/324375-wlochy-ratownicy-nie-przerywaja-akcji-w-ruinach-zasypanego-hotelu-liczba-zaginionych-wzrosla-do-24?strona=2