Republikanin Donald Trump został w piątek zaprzysiężony na Kapitolu jako 45. prezydent Stanów Zjednoczonych. W tym czasie media donosiły o rozróbach wszczętych przez jego przeciwników. Doszło m.in. do niszczenia witryn sklepowych oraz starć ulicznych. Musiała interweniować policja.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: RELACJA. Donald Trump 45. prezydentem USA. „Nieważne, kto rządzi, ważny jest naród” - podkreślił w inauguracyjnym przemówieniu. ZDJĘCIA

Prezydent Trump na inauguracji: „Czas pustych słów mija. Teraz nadeszła godzina działania. Razem sprawimy, że Ameryka będzie wielka”

Licząca około 150 osób grupa zamaskowanych demonstrantów pojawiła się na ulicach Waszyngtonu i zaczęła wybijać witryny. Jeden z protestujących niósł transparent z napisem: „Sprawcie, że rasiści będą się znowu bali”.

Według BBC, inne grupy radykałów zablokowały wejścia na odgrodzony teren w pobliżu Kapitolu, skąd można oglądać ceremonię. Na miejscu pojawiły się uzbrojone policyjne jednostki specjalne. Według Reutera policja użyła przeciw demonstrantom gazu pieprzowego.

Protesty miały miejsce nie tylko na ulicach Waszyngtonu. Przeciwnicy Donalda Trumpa swoją niechęć wyrażali na całym świecie.

Przeciwko nowemu prezydentowi USA protestowały też kobiety w Belgii i mieszkańcy Filipin oraz Wielkiej Brytanii.

Czterysta lat USA na 800 stronach jednej książki: „Historia USA” - Maldwyn A. Jones. Publikacja zawiera mapy, szereg interesujących danych statystycznych i obszerną bibliografię. Do kupienia „wSklepiku.pl”.