Ciężarówka użyta podczas zamachu terrorystycznego w Berlinie prawdopodobnie jeszcze w styczniu trafi do Polski – podaje radio RMF FM.
Prokuratura Krajowa chce zbadać ciężarówkę, w której najprawdopodobniej doszło do morderstwa kierowcy Łukasza Urbana podczas zamachu w Berlinie. Gdy polscy prokuratorzy dostaną wrak, będą go dokładnie badać.
Polscy śledczy wystosowali wnioski do prokuratur z Niemiec i Włoch pod koniec ubiegłego roku. Jeden z nich dotyczył właśnie m.in. przekazania ciężarówki, którą wykorzystano w zamachu w Berlinie.
Do ataku doszło 19 grudnia. Ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum na świątecznym jarmarku w Berlinie. Według ustaleń niemieckich śledczych, ciężarówką kierował 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri, potem został on zastrzelony przez policjantów we Włoszech. W zamachu w Berlinie zginęło 12 osób, a ok. 50 zostało rannych. Jedną z ofiar był polski kierowca ciężarówki.
Według „Die Welt” zamachowiec z Berlina mógł być w chwili ataku pod wpływem narkotyków. Z ich powodu miał problemy już w Tunezji. W Niemczech z kolei z handlu zakazanymi środka uczynił źródło zarobku. Do tego - jak twierdzą śledczy - sam też regularnie zażywał kokainę i ecstasy.
rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323557-ciezarowka-uzyta-w-zamachu-w-berlinie-ma-w-styczniu-trafic-do-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.